Grupa TP zapewni transmisję danych ze stadionów, na których odbędą się mecze zawodów oraz zorganizuje ośrodek telewizyjny dla wszystkich nadawców, którzy chcą odbierać sygnał TV z meczów. Spółka przewiduje, że wolumen danych z tego tytułu wyniesie ok. 4 Pb (peta bajtów) – dwukrotnie więcej niż w okresie Euro2008 z uwagi na konieczność zapewnienia transmisji o jakości HD. Na zlecenie UEFA TP zorganizuje czasowe centrum nadawcze w Warszawie w halach przy ul.Prądzyńskiego. – Takie było oczekiwanie UEFA – mówi Leszek Hołda, szef Integrated Solutions i dyrektor programu Euro2012 w TP. Jak mówi pierwsi nadawcy złożyli już zamówienie na zestawienie kablowych łączy transmisji danych z warszawskiego ośrodka do ich centrów w różnych miastach Europy.
Centrum przy Prądzyńskiego zorganizowane zostanie tylko na czas Euro2012, a potem zlikwidowane. Cały sprzęt zakupiony do realizacji projektu dla UEFA zostanie wykorzystany w innych kontraktach. Na potrzeby obsługi ruchu TV powstanie również punkt styku z siecią UkrTelecom, który – jak mówi Leszek Hołda, zostanie utrzymany również po Euro2012 na potrzeby tranzytu ruchu na Ukrainę.
źr.TP
Umowa z UEFA obejmuje również sponsoring mistrzostw przez Orange. Kontrakt w części sieciowej dotyczy tylko terenu Polski, kontrakt sponsoringowy 11 krajów Europy, w których spółki z grupy France Telecom mogą korzystać z tytułu „Partnera Technologicznego” mistrzostw.
Maciej Witucki nie chciał zdradzić wartości tego projektu. Zapewnił jednak, że dla TP ma on charakter komercyjny i bezpośrednie wpływy ze sprzedaży usług (dla UEFA) mają przewyższyć wydatki (inwestycyjne i sponsoringowe). Uważa on też, że korzyścią z punktu widzenia przychodów TP będzie wyższe natężenie połączeń roamingowych, generowanych przez kibiców. – Rynek dużo nie skoczy, ale zmiana na pewno będzie widoczna – mówił prezes TP.