Mało brakowało, a w tym roku w rankingu „Rzeczpospolitej" w kategorii moc marki telekomunikacyjnej przyznane byłyby dwie pierwsze nagrody. Niemal identyczną liczbę punktów (około 571) uzyskały w nim dwa brandy. Oba też zwiększyły swą moc w porównaniu z minionym roku. Tyle tylko, że wicelider rankingu, Play, zwiększył ją bardziej.
To pochodna dwóch głównych elementów. Defensywnego podejścia właściciela Plusa do rynku w pierwszej połowie 2012 roku, wynikającego z restrukturyzacji, jaka nastała w przedsiębiorstwie po zmianach właścicielskich oraz marketingowej ofensywy, jaką konkurencji i konsumentom zafundował Play. Za sprawą tych dwóch czynników najmłodszy, tzw. czwarty gracz komórkowy w kraju, oferujący usługi od marca 2007 roku, dogonił Plusa, jedną z najstarszych marek telekomunikacyjnych w Polsce (pojawiła się 1 października 1996 r.).
Plus to marka Polkomtelu – spółki, która od 1995 r. do listopada 2011 r. kontrolowana była przez firmy z udziałem Skarbu Państwa: PKN Orlen, KGHM, PGE i Węglokoks. Miała też zagranicznego akcjonariusza – brytyjską grupę telekomunikacyjną Vodafone.
Powiązania właścicielskie sprawiły, że marka Plus kojarzyła się przez lata z usługami dla agend państwowych oraz spółek z udziałem Skarbu Państwa, a operator angażował się w akcje wspierające bezpieczeństwo mieszkańców kraju. Ten drugi aspekt nie zmienił się, choć dziś operator jest firmą w 100 procentach prywatną. Nadal obsługuje ratunkowe numery telefoniczne i wspiera technologicznie i finansowo Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowia Ratunkowe i centralę Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, wykorzystując ten fakt do budowy wizerunku.
Również od lat marka Plus kojarzy się ze sportem. Operator sponsoruje od lat reprezentację siatkarzy. W tym roku podzielił się kosztami kontraktu z paliwowym koncernem PKN Orlen.