Z reguły gdy płacimy kartą w sklepie czy restauracji, nie wiąże się to dla nas z dodatkowymi kosztami. Tak jest zarówno w kraju, jak i za granicą.
– Nie ma znaczenia, czy jest to kraj Unii Europejskiej, czy inny – mówi Tomasz Bogusławski z Pekao SA.
Ale jest wyjątek. – To transakcje w kasynach i zakładach bukmacherskich. Od nich pobierana jest opłata w wysokości 5 zł w przypadku kart debetowych oraz 3 proc., mininium 7 zł dla kart kredytowych – tłumaczy Przemysław Dukiel kierujący Wydziałem Rachunków Bieżących w Banku Millennium.
– Zdarza się też, że w niektórych krajach placówki handlowo-usługowe mają własne opłaty, które są widoczne dla klienta podczas akceptowania transakcji. Warto na to zwrócić uwagę – uczula Justyna Karpowicz z BGŻ.
W BZ WBK w przypadku kart Visa transakcje zagraniczne dokonywane w walucie innej niż euro objęte są dodatkową opłatą za przewalutowanie. Dla kart kredytowych wynosi ona 3 proc. wartości transakcji, a dla debetowych – 2,8 proc.