Opłacalność inwestycji w okresie koniec listopada 2013 - koniec maja 2014

Ostatnie sześć miesięcy należało do obligacji. Zyski z nich zdecydowanie przekroczyły odsetki z lokat. Na akcjach zarobili nieliczni. Ale prognozy dla giełdy są niezłe.

Publikacja: 05.06.2014 15:20

Opłacalność inwestycji w okresie koniec listopada 2013 - koniec maja 2014

Foto: Bloomberg

Ostatnie sześć miesięcy to był trudny okres dla inwestorów giełdowych. Wszystkie indeksy straciły na wartości, średnio 4 proc. Zaledwie jedna czwarta firm notowanych na warszawskim parkiecie przyniosła zyski.

Prawdziwymi hitami okazały się akcje Budvaru, Resbudu i Elzabu. Wzrost ich kursów był trzycyfrowy. Dwie pierwsze firmy dobrze prezentują się już od dwóch kwartałów. Elzab zarobił dużo w pierwszym kwartale 2014 r., głównie dzięki eksportowi, i zapowiada dalszą poprawę wyników.

Wśród spółek z indeksu WIG20 spadku kursu nie odnotowały jedynie spółki energetyczne: PGE i Tauron, ale potencjał wzrostu w kolejnych okresach jest raczej ograniczony.

Przecenione akcje

Teraz wydaje się, że korekta na naszej giełdzie dobiegła końca i mamy fazę stabilizacji. Popyt na akcje wciąż wstrzymują takie zagrożenia jak mała liczba deklaracji o pozostaniu w OFE czy trudna sytuacja na Ukrainie. Jednak według analityków te rodzaje ryzyka zostały już uwzględnione w cenach akcji.

Brokerzy twierdzą, że na naszym parkiecie bardziej aktywni stali się inwestorzy zagraniczni. Może to wskazywać, że szukają oni okazji inwestycyjnych na rynkach wschodzących, ponieważ indeksy na rynkach rozwiniętych są już wysokie. Warszawska giełda może na tym skorzystać.

Fundusze: tak sobie

Istotne będzie zachowanie banków. Z uwagi na wielkość kapitalizacji (ponad 37 proc. całego rynku) kursy ich akcji mają duży wpływ na cały rynek. Eksperci podkreślają, że jest szansa na wzrost cen walorów instytucji finansowych mimo relatywnie wysokiej wyceny w porównaniu z zachodnimi konkurentami. Argumentem są silne fundamenty.

W wynikach finansowych spółek giełdowych nie widać przełomu. Jednak eksperci zwracają uwagę, że w wyniku korekty akcje wielu firm zostały mocno przecenione. Radzą, by  zastanowić się nad powrotem na giełdę. Ale trzeba starannie wybrać spółki z niską wyceną wskaźnikową (cena do zysku, cena do wartości księgowej).

Warto też zwrócić uwagę, że przez najbliższe miesiące przedsiębiorstwa nadal będą działać w środowisku niskich stóp procentowych, co powinno sprzyjać inwestycjom na giełdzie. Popyt na akcje może też wzrosnąć w wyniku zapowiadanego przez Europejski Bank Centralny luzowania polityki pieniężnej.

Pojawiły się też negatywne sygnały. Spółka Multimedia musiała zrezygnować z oferty publicznej, gdyż nie znalazła odpowiedniej liczby chętnych na swoje akcje. Więcej jest jednak argumentów przemawiających za tym, że akcje w najbliższych miesiącach zdrożeją.

Jeśli ten optymistyczny scenariusz się sprawdzi, można się spodziewać dodatkowego zastrzyku kapitału ze strony funduszy inwestycyjnych. Ich wyniki z ostatnich sześciu miesięcy nie są dobre. Prawie połowa funduszy zanotowała w tym czasie straty.

Zainteresowanie naszymi papierami

Na rynku obligacji znów obserwujemy wyraźny wzrost. W ciągu sześciu miesięcy na papierach skarbowych można było zarobić średnio około 3,5 proc., a na najlepszych seriach nawet dwa razy więcej.

Tak dobra sytuacja może jeszcze potrwać, choć z każdym dniem rośnie ryzyko korekty. Polskie obligacje drożeją, ponieważ stają się one jeszcze bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Spodziewają się oni, że stopy procentowe w Europie mogą spaść poniżej zera, gdy tymczasem stopy w Polsce powinny utrzymać się na obecnym poziomie.

W nadchodzących miesiącach najlepiej powinien sprawdzić się portfel składający się zarówno z akcji, jak i obligacji. Oczywiście wiąże się z tym ryzyko, ale alternatywą są  2-proc. zyski z lokaty bankowej.

Jak liczyliśmy opłacalność

Wszystkie inwestycje rozpoczęliśmy 27 listopada 2013 r., ?a efekty podsumowaliśmy 27 maja 2014 r.

- ?Obligacje skarbowe

Na wykresie przedstawiamy najlepsze serie z poszczególnych typów obligacji. Uwzględniliśmy prowizje maklerskie, jakie trzeba zapłacić przy zakupie i sprzedaży papierów notowanych na giełdzie.

- Akcje

Na wykresie prezentujemy spółki z WIG20. Założyliśmy, że kupując i sprzedając akcje, płacimy prowizję maklerską.

- Fundusze inwestycyjne

Wartość inwestycji ustaliliśmy na podstawie wartości aktywów netto przypadających na jednostkę uczestnictwa.

- Lokaty złotowe w bankach

Założyliśmy lokatę trzymiesięczną, której oprocentowanie określiliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

- Waluty

Euro i dolary kupowaliśmy, a potem sprzedawaliśmy po średniej krajowej cenie kantorowej. Oprocentowanie ustaliliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

Ostatnie sześć miesięcy to był trudny okres dla inwestorów giełdowych. Wszystkie indeksy straciły na wartości, średnio 4 proc. Zaledwie jedna czwarta firm notowanych na warszawskim parkiecie przyniosła zyski.

Prawdziwymi hitami okazały się akcje Budvaru, Resbudu i Elzabu. Wzrost ich kursów był trzycyfrowy. Dwie pierwsze firmy dobrze prezentują się już od dwóch kwartałów. Elzab zarobił dużo w pierwszym kwartale 2014 r., głównie dzięki eksportowi, i zapowiada dalszą poprawę wyników.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy