Gdy zgłosimy nieprawidłową czy oszukańczą transakcję kartą, bank często szybko zwraca pieniądze, ale warunkowo.
Miesiąc temu w „Moich Pieniądzach" opisywaliśmy przypadek pani Magdy, klientki Pekao. Ktoś wypłacił z jej konta kilka tysięcy złotych na Sri Lance. Bank niemal natychmiast zablokował klientce kartę płatniczą, a sprawą zajęła się stołeczna policja (na razie nie trafiła na trop złodzieja). Po czterech tygodniach bank zwrócił klientce pieniądze. Ale zaznaczył w swoim piśmie, że to warunkowe uznanie reklamacji.
Pani Magda pyta więc: co to znaczy? Czy bank zabierze mi pieniądze?
Klient musi ?wyrazić zgodę
Katarzyna Münnich z biura prasowego Pekao tłumaczy, że warunkowe uznania są stosowane w tym banku w przypadku reklamacji dotyczących kart płatniczych.
W grę wchodzą sytuacje, gdy klient kwestionuje transakcję, twierdząc, że została przeprowadzana przez niepowołaną osobę, gdy karta została skradziona, gdy doszło do skimmingu, gdy złodziej przeprowadził operację kartą np. w internecie. Warto zaznaczyć, że w przypadku transakcji zdalnych ilość reklamacji bardzo wyraźnie zmalała od momentu wprowadzenia dodatkowego zabezpieczenia 3D-Secure.