Jako klienci sprawdziliśmy, ile trzeba wydać na wynajem apartamentu na kilka zimowych dni. Interesują nas oferty lokali na zwykłych osiedlach, a nie pokoje hotelowe.
W serwisach nieruchomościowych nie brakuje ofert wynajmu mieszkań na krótko. Można przebierać w lokalach o różnym standardzie i z różnymi czynszami. Są też oferty wynajmu samych pokoi w mieszkaniach – te są najtańsze, wystarczy kilkadziesiąt złotych za dobę.
Na Starym Mieście we Wrocławiu znaleźliśmy dwupokojowe 45-metrowe mieszkanie z oddzielną kuchnią. Lokal jest w pełni umeblowany i wyposażony, są sztućce, talerze, zmywarka. Goście mogą też korzystać z bezpłatnego internetu. – Stawka wynajmu to ok. 180 zł za dobę dla dwóch osób – usłyszeliśmy od właścicielki mieszkania, która oferuje także kawalerki.
Doba w jednopokojowym mieszkaniu na wrocławskiej Starówce kosztuje 160 zł. – Im dłużej wynajmujemy lokal, tym taniej. Zatrzymując się w mieszkaniu na trzy noce, za każdą zapłacimy 150 zł – tłumaczy właścicielka nieruchomości. Osobno płaci się za parking – ok. 10–20 zł za dobę.
W centrum Sopotu upatrzyliśmy sobie dwupokojowe mieszkanie, dziesięć minut drogi od morza i molo. Lokal z oddzielną kuchnią, balkonem i internetem można wynająć za 150 zł za dobę. – Jest tu wszystko, jak w normalnym mieszkaniu: lodówka, pralka, można gotować, prać, nic, tylko mieszkać – zachęca właściciel. – Trzeba mieć tylko własne ręczniki i kosmetyki, chociaż jeśli ktoś chce, to płyny do kąpieli i szampony mogę dostarczyć.