#RZECZoUSA: Roman Rewald: Populista został prezydentem

Patrzyliśmy na wybór Trumpa jako zło, które nigdy się nie może zdarzyć, ale zdarzyło się. Mamy nową rzeczywistość – ocenia Rewald, były prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

Aktualizacja: 09.11.2016 19:45 Publikacja: 09.11.2016 15:31

#RZECZoUSA: Roman Rewald: Populista został prezydentem

Foto: rp.pl

 

Kandydat republikański, który powinien opowiadać się za wolnym handlem mówi, że międzynarodowe umowy handlowe trzeba zrewidować. USA ma deficyt handlowy na poziomie 730 mld dolarów, w tym 348 mld dolarów z Chinami. Ameryka głównie importuje. Możemy się spodziewać konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami?

- To już jest stara historia. Pytanie czy to jest republikański prezydent. On jest mało republikański, co widać po jego zapowiedziach – odpowiada gość.

- Podejście Trumpa do tej pory było populistyczne. Jeżeli to były tylko hasła wyborcze, które nie mają pokrycia to mamy wielki problem – dodaje.

Trump mówi, że podatki powinny być niższe a biurokracja ograniczana.

- Chodzi o to żeby bogaci nie wyjeżdżali ze Stanów do innych krajów, gdzie są niższe podatki. Trzeba też zatrzymać w USA produkcję, bo firmy zaczęły się przenosić np. do Irlandii. Obniżenie podatków może być przełożone na wariactwa, albo na rozsądne, republikańskie podejście żeby podatki w końcu uregulować – wyjaśnia Rewald.

Coraz mniej w Ameryce się wytwarza, ale coraz więcej wymyśla. Najważniejsze odkrycia naukowe dokonują się na uniwersytetach amerykańskich. Wydatki na badania i rozwój są gigantyczne w tym kraju. Jednak jeśli chodzi o wytwarzanie tych produktów, to często robią to Chińczycy, czy Wietnamczycy.

- Od wielu lat Ameryka idąca na fali wielkiej wynalazczości, innowacji musi przestawić się na opieranie swojej ekonomii o zupełnie inne gałęzie przemysłu niż takie, które zajmują się używaniem do pracy rąk ludzkich – ocenia.

Barack Obama po 8 latach nie zostawia gospodarki w najgorszym stanie. Czy jest szansa na to żeby 19 bln deficyt amerykański zbijać?

- Barack wykonał znakomitą pracę wychodząc z kryzysu i osiągnął znakomite rezultaty. Nie uchroniło go to jednak przed wściekłością białych mężczyzn w środkowych Stanach, którzy zostali pozbawieni swojej pozycji społecznej przez zastąpienie robotami, lub pracownikami zagranicznymi – wyjaśnia ekspert.

- Przejście gospodarki amerykańskiej z manualnej na pracę intelektualną trzeba jakoś przeżyć i to jest kataklizm, że populista został prezydentem – dodaje.

Czego możemy się spodziewać po inwestycjach amerykańskich w Polsce?

- To jest zupełnie osobna sprawa nie mająca związku z tym co się stało w Ameryce – komentuje Rewald. - Inwestycje amerykańskie mają inny problem – one chcą być bezpieczne. Bezpieczeństwo oceniają wg tego co się dzieje w kraju, w którym mają zainwestować. Tutaj jest problem, bo Polska stała się mniej przewidywalnym krajem. Ameryka teraz takim się stanie – ocenia.

- Na pewno będą inwestycje w zakresie zbrojeń. Sprzedaż uzbrojenia wymaga również offsetu, a to jest łapówka zgodna z prawem – podsumowuje.

Kandydat republikański, który powinien opowiadać się za wolnym handlem mówi, że międzynarodowe umowy handlowe trzeba zrewidować. USA ma deficyt handlowy na poziomie 730 mld dolarów, w tym 348 mld dolarów z Chinami. Ameryka głównie importuje. Możemy się spodziewać konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami?

- To już jest stara historia. Pytanie czy to jest republikański prezydent. On jest mało republikański, co widać po jego zapowiedziach – odpowiada gość.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy