Polscy goście to przedstawiciele Uniwersytetu Warszawskiego, Collegium Civitas w Warszawie, Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz uniwersytetów medycznych: z Białegostoku, Poznania, Wrocławia i Gdańska, dla którego była to druga edycja targów.
Jak powiedział PAP konsul generalny Grzegorz Morawski, na jesień planowana jest kolejna edycja targów i więcej polskich uczelni.
Przedstawiciele uczelni mówili, że ważna jest cena studiów, kilkakrotnie niższa przy równoważnym wykształceniu w języku angielskim. Są też cechy dla Kanadyjczyków atrakcyjne, jak np. małe grupy na ćwiczeniach.
Zuzanna Dyrda z ASP we Wrocławiu powiedziała PAP, że na uczelni są studenci z wielu krajów, od Kostaryki po Filipiny. Zachęca ich odmienny tryb edukacji. „Rozwój indywidualny, spotkania w relacji mistrz – uczeń. Tu często nacisk kładziony jest na konceptualny kontekst pracy artystycznej. U nas studenci dużo pracują nad umiejętnościami technicznymi".
Monika Wysocka z Akademii Marynarki Wojennej przypomniała, że kierunki wojskowe nie są dostępne dla obcokrajowców. „Jesteśmy małą uczelnią i nie liczyłam, że będzie tak duże zainteresowanie. Są kierunki cywilne, na które zagraniczni studenci mogą aplikować. Ale przyszło też kilka osób z Polonii, które chciałyby studiować na kierunkach wojskowych. Studenci z polskim paszportem mają dostęp do wszystkich kierunków" - dodała.