Z danych KNF wynika, że udział akcji w portfelach OFE był w lutym stosunkowo niski i wynosił 32,3 proc. Ustawowy limit dla krajowych akcji kształtuje się na poziomie 40 proc., dlatego można ze strony funduszy oczekiwać w najbliższych tygodniach zwiększonej aktywności po stronie popytowej. W lutym nastąpił też wzrost aktywów funduszy akcyjnych, co pokazuje, że nastroje klientów TFI się uspokoiły.

Nadzieją napawa postawa Fed. Pragmatyzm jego działań stwarza szansę na to, że już w marcu poprawi się sytuacja na międzynarodowych rynkach akcji. Światowe indeksy wyraźnie spadły bezpośrednio po „jastrzębich” wypowiedziach prezesa EBC z ostatniego piątku, ale znacznie wzrosły po zapowiedzi wykupienia przez Fed od banków papierów dłużnych z segmentu kredytów hipotecznych.

Niepokoi natomiast, że chociaż we wszystkich krajach UE poparcie dla referendum w sprawie traktatu z Lizbony przekracza 54 proc. (w Polsce wynosi 74 proc.), to do referendum dojdzie prawdopodobnie tylko w Irlandii. Proces budowania europejskiego superpaństwa budzi mój sprzeciw, gdyż jego ekonomiczną konsekwencją może być utrwalenie niskiego, na tle wielu krajów zaliczanych przez MFW do grupy krajów dojrzałych, tempa wzrostu gospodarczego Unii. Z punktu widzenia posiadaczy akcji polskich spółek, których wyniki zależą w części od dynamiki PKB, nie jest to (w długiej perspektywie) wizja zbyt zachęcająca.