Akcjonariusze spółki, właściciela marek Reserved, House i Cropptown, zgodzili się na emisję obligacji zamiennych na akcje o wartości 170 mln zł, bez prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pozyskana kwota ma pozwolić na redukcję bieżącego zadłużenia.
Inwestorom najwidoczniej informacja się spodobała, choć to niejedyny pozytywny sygnał. Kilka dni temu LPP podało, że czerwcowe przychody wraz z przejętą spółką Artman wzrosły o 21 proc. w skali roku, do 174 mln zł. Od początku roku sprzedaż wzrosła o 14 proc., do 944 mln zł. Lider rynku odzieżowego najwidoczniej nie odczuwa dekoniunktury, która doprowadziła już do bankructwa kilku konkurentów. Jednak LPP otworzy w tym roku mniej sklepów, niż wcześniej zapowiadało.