W kolekturach właśnie pojawiła się najnowsza zdrapka Totalizatora Sportowego – Idealna Para. Zdrapki cieszą się coraz większym powodzeniem i dla Totalizatora Sportowego jest to obecnie produkt o największej dynamice wzrostu sprzedaży.
– Liczba losów sprzedanych w ciągu jednego miesiąca to nawet 16 – 18 milionów sztuk, a roczne przychody firmy z tego tytułu są na poziomie od 216 do ponad 250 mln zł – mówi Piotr Gawron z Totalizatora Sportowego. To odpowiada nawet 10 – 15 proc. sprzedaży Dużego Lotka i 20 – 25 proc. wpływów z Multi Multi.
Pierwsze losy firma wprowadziła do swojej oferty dokładnie dziesięć lat temu, we wrześniu 1999 r. Wówczas Totalizator sprzedawał rocznie ok. 130 mln sztuk. Od roku 2007 nastąpił gwałtowny wzrost sprzedaży i prognozy na ten rok zakładają, że sprzedanych zostanie 200 mln losów.
Biznes jest dochodowy, klienci uzależniają się od drapania tak jak od każdego innego rodzaju hazardu, więc często pojawiają się kolejne zdrapki. W miesiącu przybywają dwie lub trzy nowe, a rocznie firma wprowadza do sprzedaży lub wznawia nawet do 28 typów zdrapek. Ich żywot jest różny, bo w dużej mierze uzależniony od nakładu. Ten zazwyczaj waha się pomiędzy 6 a 7 mln egzemplarzy. – Średnio każda ze zdrapek pozostaje w sprzedaży około pół roku. Gdy nakład się wyczerpie, zdrapka zostaje wycofana niezależnie od ilości wygranych, które padły – mówi Gawron.
Wygrane, wyłącznie pieniężne, są różne i wahają się od 1 zł do kilkudziesięciu tysięcy złotych. – Wygrane w wysokości 100 tysięcy złotych i więcej należą do rzadkości – mówi Piotr Gawron. Wydrapane wygrane, gdy nie przekraczają wysokości 2 tysięcy zł, odbierane są w kolekturach. Wyższe, podobnie jak wysokie wygrane w grach losowych typu Duży Lotek czy Multi Multi, trzeba odebrać w jednym z 17 oddziałów Totalizatora Sportowego. Nie tylko zdrapki cieszą się dużym powodzeniem u Polaków. W efekcie zainteresowania hazardem Totalizator Sportowy w ub.r. zarobił prawie 260 mln zł przy 3,44 mld przychodów.