Za euro płacono 1,1960 dol. (dolar kosztował 3,51 zł, najwięcej od kwietnia 2009 r.).

Euro osłabiało się wobec większości walut, co analitycy tłumaczą obawami inwestorów o konsekwencje kryzysu fiskalnego w eurolandzie.

Wieczorem wspólna waluta kosztowała 4,15 zł, za dolara płacono 3,47 zł. Natomiast wobec franka szwajcarskiego euro osłabiło się do najniższego w historii poziomu 1,3892.

Od marca 2009 r. Szwajcarski Bank Centralny interweniuje na rynkach, aby nie dopuścić do nadmiernego umocnienia franka. Nieskutecznie.