Wojciech Bąkowski to bezapelacyjny zwycięzca tegorocznego Kompasu Młodej Sztuki. W poprzedniej edycji rankingu młodych polskich artystów współczesnych, który ukazał się w grudniu 2008 r., zajął trzecią pozycję. Od tamtego czasu wziął udział w prestiżowych wystawach, m.in. w nowojorskiej „Younger Then Jesus”.
Norman Leto, drugi na liście w tym roku, a czwarty w 2008 r., w ostatnim okresie koncentrował się na pisaniu książki i dokończeniu filmu „Sailor”.
Najbardziej awansował Jakub Julian Ziółkowski, z pozycji 17. na trzecią. Zapewne w dużej mierze zawdzięcza to tegorocznej wystawie prac w warszawskiej Zachęcie (zakończyła się w listopadzie 2010 r.). Jego prace łatwiej kupić za granicą niż w Polsce.
Czwarte miejsce zajęła Basia Bańda; w 2008 r. była druga.
W najnowszym Kompasie Młodej Sztuki pojawiło się około 100 nowych nazwisk i mniej więcej tyle samo zniknęło. Dowodzi to, jak trudno początkującym twórcom wejść do grona tych z ugruntowaną już pozycją. Naszym zamiarem jest wyłonienie artystów, na których powinni zwrócić uwagę wszyscy, którzy interesują się sztuką. Na razie ich prace są stosunkowo tanie. Być może w przyszłości niektórzy z nich odniosą prawdziwy sukces. Prognozy zweryfikuje oczywiście czas.