FT: nie ma rozmów o likwidacji Everything Everywhere. Już ponad połowa akcji TP

Publikacja: 28.02.2012 13:06

Benoit Scheen

, wiceprezes

France Telecom

, pytany podczas konferencji w Barcelonie, czy jeżeli

Deutsche Telekom

zdecyduje się (a Niemcy rozważają taki krok) na sprzedaż swojego pakietu 50 proc. w

joint venture

Everything Everywhere

, to FT będzie zainteresowane częścią lub całością tego pakietu powiedział: - Nie ma takich rozmów dziś, bo nie ma takiego tematu.

Everything Everywhere pozostanie wyjątkiem w portfolio grupy - FT będzie miało w nim połowę udziałów. Na pytanie, czy takich joint venture, jak w Wielkiej Brytanii może być między Orange i T-Mobile więcej powiedział: - To nie wykluczone.

FT realizuje teraz strategię koncentracji na aktywach, w których ma większościowe udziały. Ta strategia spowodowała, że w ub.r. sprzedane zostały biznesy w Portugalii i Austrii. Według Benoit Scheena może natomiast zwiększyć zaangażowanie w operatorze w Iraku. Wyjątkiem pozostałoby joint venture z Deutsche Telekom w Wielkiej Brytanii, w którym Orange i T-Mobile mają po 50 proc.

Także w akcjonariacie Telekomunikacji Polskiej francuski inwestor pojawi się niedługo z pakietem przekraczającym 50 proc. Z wypowiedzi Scheena wynika, że FT nie sprzedaje swoich akcji w trwającym buy-backu. - Już mamy ponad 50 proc. w TP, biorąc pod uwagę, że spółka kupuje swoje akcje – powiedział Scheen. Według oficjalnych informacji FT ma póki co 49,8 proc. w kapitale TP.

Benoit Scheen

, wiceprezes

Pozostało 99% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy