Zdaniem analityków Home Broker, rośnie rynek kupna-sprzedaży obiektów, w których można urządzić pensjonaty, hotele czy restauracje. Podają dwa warianty do wyboru: kupno ziemi i budowę obiektu od podstaw albo nabycie gotowej nieruchomości. Pierwsza opcja jest bardziej ryzykowna ale może przynieść wyższą rentowność. W drugim przypadku łatwiej można skalkulować potencjalny dochód z inwestycji. Mimo pewnego ożywienia, na rynku jest bardzo duża podaż gotowych nieruchomości wypoczynkowych albo siedlisk, w których można zaaranżować pensjonat czy motel.
Z dodatkowymi usługami
Taki projekt (kupno gotowej nieruchomości) kosztować będzie inwestora co najmniej ok. 1 mln zł. Propozycje, które trafiają dziś na rynku kosztują jednak najczęściej kilka - kilkadziesiąt mln zł, w zależności lokalizacji, wielkości czy stanu budynku. Np. na Mazurach w miejscowości Kosin można kupić dom o pow. 200 mkw. z ośmioma pokojami (cztery na wynajem) na działce o pow. 640 mkw. Na terenie nieruchomości znajdują się także sala bilardowa, sauna, staw, przystań jachtowa, kort, parking, ogród, plac zabaw oraz dwa bungalowy. Oferta kosztuje 3,9 mln zł. Roczny przychód z najmu pokoi jest szacowany na ok. 65 tys. zł.
Natomiast w miejscowości Cięcina, niedaleko Węgierskiej Górki (Śląsk) na nabywcę czeka dom, który po wykończeniu może funkcjonować jako dziewięciopokojowy pensjonat. Budynek znajduje się na działce o pow. 2,9 tys. mkw. a jego stawka ofertowa wynosi 600 tys. zł. – Wykończenie pensjonatu pochłonęłoby dodatkowo 300 tys. zł, a biorąc pod uwagę stawki za noclegi osiągane w sąsiedztwie można liczyć na rentowność tej inwestycji na poziomie ponad 5,1 proc. w skali roku – prognozuje Grzegorz Cieślar, doradca Home Broker z Bielska-Białej.
W Szklarskiej Porębie jest do wzięcia wykończony i wyposażony pensjonat o pow. 1,2 tys. mkw. na działce o pow. 560 mkw. za 11,5 mln zł. Posiada 55 miejsc noclegowych, restaurację, dwie sale szkoleniowe, drink-bar, bilard, saunę, solarium, jacuzzi oraz fitness. Według analityków Home Broker, przychód z samej części hotelowej obiektu przy założeniu obłożenia na poziomie 30 proc., wyniesie co najmniej 600 tys. zł rocznie.
W Karpaczu można natomiast kupić za 3,95 mln zł trzygwiazdkowy hotel liczący 13 pokoi i 2 apartamenty. Ponadto w hotelu znajduje się sauna, solarium, jacuzzi, bilard i restauracja. Jak wyliczają przedstawiciele Home Broker, sama część hotelowa może generować roczny przychód na poziomie 160 tys. zł rocznie, co oznacza rentowność na poziomie ponad 4 proc.