Niespełnione obietnice CEE Equity Partners

Publikacja: 03.07.2015 09:34

Giełdowa spółka MNI kontrolowane przez Andrzeja Piechockiego wytacza proces sądowy funduszowi private equity CEE Equity Partners. Ostatniego dnia czerwca wszczęła postępowania sądowe o zapłatę wierzytelności oraz zawezwała do próby ugodowej fundusz CEE, pracującego dla niego swojego czasu eksperta - Wojciecha Kamienieckiego (to były prezes Nordisk Polska) oraz zarządzających: Rafała Andrzejewskiego i Janusza Skrzypkowskiego. Domaga się od każdego podmiotu 69,2 mln zł i odsetek.

W funduszu, za radą prawników odmówiono nam komentarzy. Wojciech Kamieniecki, dowiedział się o pozwie od nas. - Moim zadaniem było przygotowanie biznes planu  i wskaźników uzasadniających transakcję - wyjaśnia. W jego ocenie MNI nie ma powodu, aby go pozywać.

MNI nie podaje, na jakiej podstawie formułuje sądowe wnioski, co dokładnie zarzuca CEE i pozwanym osobom, jak ustalone zostały kwoty, których się domaga i dlaczego występuje na drogę sądową właśnie teraz.  - Wszystko jest w pozwach. Trudno dziś publicznie przedstawiać argumenty i motywacje – odpisał krótko Andrzej Piechocki. - Istota państwa prawa jest zdanie się w przypadku wątpliwości na wyrok niezależnego sadu. Nasz pogląd został przedstawiony w piśmie procesowym  – dodał.

Sprawa dotyczy rozmów, jakie CEE, szukające okazji inwestycyjnych, prowadziło z Piechockim i MNI w 2014 roku. W marcu ub.r MNI informowało, że otrzymało ofertę zakupu aktywów za 100 mln zł, a w kwietniu o podpisaniu harmonogramu (ang. term sheet) różnych czynności, poprzedzających ewentualną transakcję. Długo nie ujawniało też nazwy funduszu, przedstawiając go za pomocą wartości aktywów (400 mln dol.).

Potem o ofercie i harmonogramie wspomniało w raporcie półrocznym, a w rocznym podsumowało: „Do ewidentnych porażek należy uznać brak zamknięcia transakcji z funduszem CEE na kwotę ponad 100 mln zł, co naraziło Grupę MNI na zarzut braku wiarygodności. Sprawa ta z punktu widzenia spółki nie jest zamknięta i będzie jeszcze miała sądowy ciąg dalszy".

Choć MNI tego nigdy nie sprecyzowało, to według naszych nieoficjalnych informacji fundusz był zainteresowany przejęciem aktywów Hyperiona, kontrolowanego wtedy przez MNI, w tym głównie zasobami Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej i innymi elementami majątku grupy, jak data center.

Jak wyjaśnia nam jedna z osób znających sprawę, fundusz zrezygnował z transakcji m.in. dlatego, że część aktywów którymi był zainteresowany nie była własnością sprzedającego.

CEE nie jest zaskoczone pozwem, bo - jak się dowiedzieliśmy - jeszcze w październiku ubiegłego roku niedoszli  już kontrahenci wymienili pisma, zwiastujące spór. Andrzej Piechocki powoływać miał się na wspomniany term sheet, a fundusz odpowiedzieć, że zobowiązanie do zakupu aktywów powstanie po podpisaniu stosownej umowy. Tej nigdy nie podpisano.

Za to w sierpniu ubiegłego roku MNI podpisało umowę z kimś innym (zobacz poniżej) i od tamtej pory Hyperion, a wraz z nim także szerokopasmowa sieć budowana ze środków unijnych, stopniowo zmieniały właściciela.

Według danych GPW, obecnie największym jest Piotr Majchrzak, b. prezes MNI, przez spółkę Vogbue. Majchrzak odżegnuje się od związków z MNI, ale Hyperion co pewien czas publikuje komunikaty wskazujące, że MNI jest ciągle jego znaczącym akcjonariuszem. Z ostatniego wynika, że MNI ma blisko 29 proc. akcji.

Piotr Majchrzak zapewnia, że dąży do tego, aby zaangażowanie MNI się zmniejszało. W akcjonariacie Hyperiona pojawić ma się nowy inwestor finansowy i nowy znaczący inwestor indywidualny.

MNI

Giełdowa spółka MNI kontrolowane przez Andrzeja Piechockiego wytacza proces sądowy funduszowi private equity CEE Equity Partners. Ostatniego dnia czerwca wszczęła postępowania sądowe o zapłatę wierzytelności oraz zawezwała do próby ugodowej fundusz CEE, pracującego dla niego swojego czasu eksperta - Wojciecha Kamienieckiego (to były prezes Nordisk Polska) oraz zarządzających: Rafała Andrzejewskiego i Janusza Skrzypkowskiego. Domaga się od każdego podmiotu 69,2 mln zł i odsetek.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej