Grecja czeka w niepewności

Co z tego, że w Brukseli jest zgoda, skoro w naszym parlamencie może być różnie – mówi „Rzeczpospolitej" Ksenia Kounalaki, dziennikarka greckiego dziennika „Kathimerini".

Aktualizacja: 13.07.2015 22:33 Publikacja: 13.07.2015 22:00

Kolejki do bankomatów nie znikną jeszcze przez jakiś czas

Kolejki do bankomatów nie znikną jeszcze przez jakiś czas

Foto: AFP

Banki w Grecji nie będą otwarte jeszcze przez kilka dni, a greckie depozyty czeka kalka tego, co się stało na Cyprze. Czyli nietknięte pozostaną oszczędności do 100 tys. euro, a reszta zostanie poddana egzekucji.

Małe sklepiki przestają wydawać paragony potwierdzające zakupy. Przy płaceniu gotówką to proste. Różnica jest „uczciwie" dzielona między sprzedawcę a kupującego. Jeśli ktoś robi zakupy w tym samym miejscu, nie ma zagrożenia, że kontrola skarbowa wykryje oszustwo.

Wakacje? Jakie wakacje. Jeszcze dwa tygodnie temu Grecy planowali jak zwykle miesięczne wyjazdy.

Najczęściej tak: ruszamy łodzią z Pireusu i płyniemy gdzieś na malutką wyspę, gdzie nie ma zagranicznych turystów. Wierzyli, że rząd „jakoś" znajdzie pieniądze i zapłaci ratę zadłużenia Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, a potem jeszcze jakoś wygeneruje ponad 3 mld euro potrzebne na obsłużenie między innymi papierów japońskich. Wcześniej tak było.

Na plażę w zasadzie zawsze jest blisko. Godzina jazdy i już.

Kiedyś weekendowy wyjazd trwał od czwartku do wtorku, by uniknąć korków. A wypoczywający żywili się w restauracjach.

Teraz, mimo że coraz więcej osób jest na bezpłatnych urlopach, najczęściej to podróż jednodniowa, auta są wyładowane jedzeniem i piciem z supermarketu, bo tak jest taniej.

Na plaży łatwiej o miejsce niż rok temu.

Restauratorzy zarzekają się, że raczej zwolnią pracowników, niż podniosą ceny o te 6,5 proc., o które ma urosnąć VAT na ich usługi. Nie ukrywają, że więcej zapłacą turyści, którzy muszą przecież zrozumieć, że wyższe podatki oznaczają wyższe ceny.

Na posiłek w restauracji Grecy dotąd wydawali po 10 euro na osobę. Potem, kiedy sytuacja poważnie się zaostrzyła i została wprowadzona kontrola kapitału, ograniczyli wydatki na przyjemności. Ale i restauratorzy, i hotelarze, którzy narzekają na drastyczny spadek rezerwacji, mają nadzieję, że porozumienie z Brukselą tchnie w rynek trochę optymizmu.

Na razie ceny poszły w dół. Na zachętę. Wobec 2009 roku o dobre 25 proc. Hotelarze przyznają, że będą je obniżać dopóty, dopóki jeszcze wpływy z wynajmu są wyższe niż koszty.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy