Media podaja, że chiński gigant może chcieć skupić wszystkie udziały w platformie, w której ma już 16,5 proc. udziałów (Youku Tudou jest notowane na nowojorskiej giełdzie). Alibaba zaoferowała za jeden walor YT 26,6 dol. To o ok. jedną trzecią więcej niż wskazuje kurs giełdowy tej spółki. Na dzień przed ogłoszeniem planów Alibaby za jeden udział YT płacono 20,41 dol.

Jak szacuje portal Variety.com, przy takiej cenie za skupienie brakujących udziałów Alibaba musiałby zapłacić za nie 4,14 mld dol. Przedsięwzięcie miałoby zostać zrealizowane ze środków własnych Alibaby.

Pomysł ma wsparcie obecnego szefa portalu i jego założyciela (YT powstało w 2005 roku) – Victora Koo, który po przejęciu miałby nadal kierować YT. Na koniec ubiegłego roku Youku Tudou (powstały z połączenia platform Youku i Tudou) miał 421 stacjonarnych użytkowników miesięcznie. Z komórek dziennie realizowano natomiast aż 900 mln wejść na portal.

Alibaba uruchomiła jesienią tego roku własny serwis z ofertą filmów w Internecie - Tmall Box Office, który jest postrzegany na rynku jako odpowiedź na plany wejścia Netfliksa na chiński rynek. Największym konkurentem internetowej telewizji Youku Tudou jest Tencent Video.