Koronawirus w Polsce. Dyrektor Szpitala Narodowego: Możliwa "kumulacja" zakażonych

Moim zdaniem okres po świętach będzie sprawdzianem dla nas - naszej mobilności, naszych zachowań, przestrzegania restrykcji. Spodziewam się wzrostu zachorowań w najbliższych dniach, co odbije się na hospitalizacji za 4-5 dni - mówił w TVN24 dr Artur Zaczyński z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, dyrektor Szpitala Narodowego na Stadionie Narodowym.

Aktualizacja: 08.04.2021 07:44 Publikacja: 08.04.2021 07:28

Koronawirus w Polsce. Dyrektor Szpitala Narodowego: Możliwa "kumulacja" zakażonych

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

- Musimy być przygotowani na to, że najgorsze jest nadal przed nami - dodał dr Zaczyński.

- Najważniejsza dana to liczba obłożenia łóżek szpitalnych - podkreślał dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym w kontekście mniejszej liczby zakażeń koronawirusem wykrywanych w ostatnich dniach.

Dr Zaczyński spodziewa się też "podwójnej kumulacji" w szpitalach po świętach - gdy osoby z "przechodzonym" COVID-19, które nie zgłaszały się do lekarzy w czasie świąt, trafią teraz do szpitali wraz z osobami, u których symptomy dopiero się pojawiły.

- Od początku z szacunkiem podchodziliśmy do tlenu, mamy wszędzie tabliczki z napisem "oszczędzaj tlen" - mówił też dr Zaczyński dopytywany czy w szpitalu na Stadionie Narodowym nie ma problemów z deficytem tlenu.

- Na razie ta instalacja (tlenowa) jest wydolna - dodał. Zapewnił też, że w Szpitalu Narodowym nie wydarzyła się sytuacja taka, jak w szpitalu tymczasowym w Poznaniu, gdzie w związku z awarią instalacji tlenowej trzeba było ewakuować część pacjentów.

- Dopóki liczba osób hospitalizowanych nie zacznie spadać lockdown powinien zostać utrzymany - mówił dr Zaczyński o sytuacji epidemicznej w Polsce. Dyrektor Szpitala Narodowego wyraził opinię, że obostrzenia obowiązujące obecnie w Polsce będą obowiązywać przez cały kwiecień.

Dr Zaczyński ostrzegł też, że jeżeli w czasie majówki doszłoby do gwałtownego luzowania obostrzeń a "pandemia by się rozbujała", wówczas "wakacje stanęłyby pod znakiem zapytania".

- Musimy być przygotowani na to, że najgorsze jest nadal przed nami - dodał dr Zaczyński.

- Najważniejsza dana to liczba obłożenia łóżek szpitalnych - podkreślał dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym w kontekście mniejszej liczby zakażeń koronawirusem wykrywanych w ostatnich dniach.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek
Diagnostyka i terapie
Cukrzyca typu 2 – królowa chorób XXI wieku