Po raz pierwszy od lutego ceny towarów i usług podskoczyły. GUS podał, że inflacja w czerwcu wzrosła do 0,3 proc., z 0,2 proc. w maju. To przyspieszenie zaskoczyło większość ekonomistów.
Inflacja okazała się wyższa głównie za sprawą podwyżek cen usług telekomunikacyjnych. Jak tłumaczy GUS, chodzi o nowe oferty wprowadzone przez operatorów sieci komórkowych. W ubiegłym miesiącu więcej płaciliśmy też za zorganizowane wycieczki, a żywność nie taniała już tak bardzo jak w poprzednich miesiącach.
Wyższy, niż oczekiwano, odczyt inflacji nie oznacza jednak, że teraz ceny zaczną przyspieszać. Wręcz odwrotnie – według ekonomistów już w tym miesiącu wskaźnik cen spadnie poniżej zera. Ale kolejne dodatnie odczyty inflacji zobaczymy już jesienią.
– Nieznaczny spadek cen w ujęciu rocznym utrzyma się najprawdopodobniej do września, a następnie inflacja stopniowo wzrośnie, osiągając w grudniu poziom 0,5 proc. – prognozuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
GUS podał, że w całym I półroczu 2014 r. ceny były tylko o 0,4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Inflacja już 19 miesięcy z kolei jest poniżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. Jednocześnie coraz więcej jest sygnałów z gospodarki świadczących o wyhamowaniu aktywności firm i konsumentów. Dlatego nie cichną głosy, że po wakacjach możliwa jest obniżka stóp procentowych.