Roczna zmiana CPI to podstawowa miara inflacji w Polsce. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie szacowali, że przyspieszyła ona w lipcu do 1,6 proc.
Już miesiąc temu, gdy okazało się, że inflacja mocno wyhamowała (w maju wynosiła 1,9 proc.), ekonomiści wskazywali, że dalszy spadek tego wskaźnika jest mało prawdopodobny.
Publikując wstępne szacunki inflacji GUS nie podaje, jak zmieniły się ceny towarów i usług w poszczególnych kategoriach. Do przyspieszenia inflacji w lipcu prawdopodobnie przyczynił się jednak większy, niż w poprzednim miesiącu, wzrost cen paliw i żywności.
W porównaniu do czerwca CPI zmalał o 0,2 proc., podobnie jak w poprzednim miesiącu.