Aktualizacja: 09.01.2018 19:55 Publikacja: 09.01.2018 20:00
Foto: Fotorzepa, Miachał Walczak
Polska gospodarka w 2017 r. nie rozpieszczała prognostów. Przyspieszyła zdecydowanie bardziej, niż ktokolwiek oczekiwał, ale wybiórczo. Za sprawą doskonałej koniunktury na rynku pracy wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych rosły najszybciej od dekady, ale wzrost inwestycji rozczarowywał. Towarzyszyło temu wyraźne – i nieoczekiwane na początku roku – umocnienie złotego.
Tę kapryśną rzeczywistość gospodarczą i rynkową najlepiej antycypowali Łukasz Tarnawa i Aleksandra Świątkowska z Banku Ochrony Środowiska, wyprzedzając Tomasza Kaczora i Piotra Dmitrowskiego z Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Jarosława Janeckiego, głównego ekonomistę banku Societe Generale w Polsce. Co ciekawe, jeszcze po trzecim kwartale ub.r. na prowadzeniu był zespół BGK, który zwyciężył w konkursie prognostycznym „Parkietu" w 2016 r. Wtedy z kolei to BOŚ był na prowadzeniu przez większą część roku. Same wskaźniki makroekonomiczne w 2017 r. najcelniej prognozowali ekonomiści PKO BP, przed BGK i BOŚ. Z kolei w prognozach wskaźników rynkowych prym wiódł Janecki przed BOŚ i zespołem Banku BPS.
Najtrafniejsze prognozy dla polskiej gospodarki w 2024 r. formułowali analitycy z Credit Agricole Bank Polska. P...
Część analityków spodziewa się, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się nawet przed końcem roku na wznow...
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podcz...
Wszyscy w Stanach Zjednoczonych, konsumenci i przedsiębiorstwa chcieli w marcu zdążyć przed wejściem w życie now...
Popyt wzrósł o 3,6 proc. od lutego, wobec mediany szacunków 1,3 proc. w badaniu Bloomberga. Bez dużych zamówień...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas