[srodtytul]Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI[/srodtytul]
Korekta na rynku akcji, na którą wszyscy czekają, na razie nie przychodzi. W przypadku niektórych światowych indeksów niewiele brakuje do maksymalnych tegorocznych poziomów. Natomiast polski rynek jest trochę zduszony przez oferty akcji, i to nie tylko PKO BP i PGE, ale i mniejszych spółek. Jeżeli na świecie dobra koniunktura utrzyma się jeszcze ponad miesiąc, to po przeprowadzonych ofertach polska giełda może zacząć dynamicznie się wspinać.
[srodtytul]Marek Wołos, analityk DM TMS Brokers[/srodtytul]
Złoty może nadal tracić. Przełamanie 4,30 zł za euro doprowadzi kurs w okolice 4,34. Zagraniczni inwestorzy wyprzedają złotego. Osłabienie zanotowały też czeska korona i forint, co obrazuje negatywne nastawienie do regionu. Powód to obawy związane z sytuacją finansową Łotwy i spekulacje o dewaluacja łata. Zbliżające się publikacje danych makroekonomicznych z Polski i zwyżka kursu eurodolara mogą pod koniec tygodnia zmienić układ sił na rynku złotego.