Solaris Bus & Coach w najbliższych czterech latach zainwestuje 200 mln zł w rozbudowę bolechowickiego zakładu produkującego autobusy. – Powiększymy produkcję o 500 sztuk, do 2 tys. rocznie – wyjaśnia wiceprezes spółki Zbigniew Palenica. Zaznacza, że szczegóły inwestycji są dopracowywane, ale zdradza, że zakład zwiększy powierzchnię o 5 tys. mkw. i produkcję maksymalną z ośmiu do 10 autobusów dziennie. – Zmienimy także organizację fabryki, przystosowując ją do bateryjnych autobusów, które wymagają większej od diesli powierzchni do testów – dodaje.
Powiększona zostanie także spawalnia w Środzie Wielkopolskiej, gdzie powstają stalowe, autobusowe kratownice. Po zakończeniu obu inwestycji zatrudnienie wzrośnie o 300 osób do 2,8 tys.
Paweł Hajduk, wiceprezes SBC odpowiedzialny za finanse tłumaczy, że popyt na autobusy rośnie i gdyby tylko Solaris mógł, sprzedałby w 2017 r. o kilkaset sztuk więcej. Spółka zamknęła rok wynikiem 1397 autobusów, z czego 952 trafiły na eksport. Z udziału w kilku dużych przetargach SBC musiał zrezygnować z uwagi na brak możliwości produkcyjnych, szczególnie dotkliwych w ostatnim kwartale roku. Ostatni raz hale w Bolechowie były rozbudowane w 2015 r. Kosztem 45 mln zł ich powierzchnia wzrosła o blisko 8 tys. mkw., doszło także 5 tys. mkw. powierzchni biurowej.
Dariusz Michalak, wiceprezes SBC, odpowiedzialny za badania i rozwój podkreśla, że liczba bateryjnych autobusów zamówionych w Europie w 2017 r. wzrosła dwuipółkrotnie w stosunku do wcześniejszego do 1051 sztuk. – To osiem proc. rynku – zauważa Michalak.