#RZECZoBIZNESIE: Kinga Tabor-Kłopotowska: Wysokie koszty ryzyka to bolączka branży leasingowej

Jaka jest kondycja branży leasingowej przed zbliżającymi się poważnymi zmianami, które szykuje rząd?

Branża leasingowa notuje bardzo dobre wyniki wzrostu. To jedna z najlepiej rozwijających się branż w Polsce. Od 6 lat ma dobrą, dwucyfrową dynamikę wzrostu, osiągającą ponad 20 proc w ciągu ostatniego roku

To jest 5 razy powyżej wzrostu PKB.

Wg. danych Polskiego Związku Leasingu, pod koniec 2017 r. relacja wartości inwestycji współfinansowanych przez sektor leasingowy do łącznego PKB w Polsce była na poziomie 3,4 proc. Perspektywy dla branży też są bardzo dobre.

Są projekty zmian w zakresie podatków PIT i CIT. Chodzi m.in. o zmniejszenie kosztów uzyskania przychodu ze 100 do 50 proc. Jeszcze nie wiadomo czy te zmiany w ogóle wejdą w życie, a jeśli tak, to w jakim kształcie i zakresie.

Niedługo pewnie się dowiemy.

Zmiany te dotyczą wyłącznie pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 tony. Ten sektor ma 45 proc. udziałów w całym rynku leasingowym.

Mamy dużą konkurencję na tym rynku.

Dlatego spółki leasingowe muszą podnosić konkurencyjność. Dużą bolączką dla branży leasingowej jest wysoki poziom kosztu ryzyka. Przy tak dużej sprzedaży trudno go dziś utrzymać na niskim poziomie. Koszt ryzyka wynika z kondycji obsługiwanych umów. Im umowy są gorzej obsługiwane, tym koszt ryzyka jest wyższy. Jeśli pojawiają się przeterminowania w umowach, liczne zatory płatnicze, bądź w dłuższym okresie ruchomości nie są odzyskane, to koszt ryzyka będzie utrzymywał się na wysokim poziomie.

Na takie sytuacje spółki leasingowe zakładają rezerwy. Rezerwy mają swoją określoną dynamikę wzrostu na każdym etapie obsługiwanej umowy leasingowej. Gdy umowa jest spłacana a ruchomości odzyskiwane to rezerwy pozostają na niższym poziomie Problem pojawia się gdy są wysokie.

W jaki sposób można zmniejszyć koszt ryzyka i poziom rezerw?

Poprzez skuteczne odzyskiwanie należności w toku procesu windykacyjnego. Zajmują się tym podmioty zewnętrzne, którym spółki leasingowe zlecają obsługę procesu windykacyjnego. To oni odpowiadają za jego efekt. Mają za zadanie doprowadzenie do odzyskania należności i ruchomości. Nowoczesny proces windykacyjny różni się od tego, który był obecny na rynku 5-10 lat temu.

Jak wybrać skutecznego partnera windykacyjnego?

Właściwy partner to taki, który da gwarancję spółce leasingowej zrealizowania całego procesu windykacyjnego. Da gwarancję zamknięcia sprawy windykacyjnej konkretnym efektem. Taki partner musi spełniać określone standardy. Bez tego nie będzie możliwe zamknięcie sprawy konkretnym efektem. Mówiąc o standardach chodzi o wielkość partnera, ogólnopolski zasięg, możliwość reagowania w każdym miejscu w Polsce, realizowania sprawy windykacyjnej w najważniejszych ośrodkach gospodarczych. Chodzi o jego poziom merytoryczny i odpowiednie przygotowanie zaplecza specjalistycznych usług, nie tylko prawniczych. Istotne jest też, by partner mógł zagwarantować spółce bezpieczeństwo danych. Dla spółki leasingowej istotna jest sprzedaż i dobre wyniki. Dobry partner będzie mógł konkurencyjność spółce zwiększać, tym samym zwiększać jej wyniki i sprzedaż.

Jak to wpływa na sprzedaż?

W sposób zasadniczy. Efektywny proces windykacyjny może wpływać na dobre wyniki spółki. Dobrze obsługiwany portfel umów leasingowych będzie obniżał poziom rezerw. Niższy poziom rezerw, to niższy poziom ryzyka, a tym samym niższe koszty obsługi umowy.