Ghosn domaga się od obu firm samochodowych odszkodowania 15 mln euro, bo przy wyrzucaniu go popełniono poważne błędy — podał holenderski dziennik za jego adwokatem, Laurensem de Graaf. — W Holandii jeśli chce się zwolnić członka kierownictwa, to trzeba mu najpierw powiedzieć, co mu się zarzuca i przedstawić dowody na te zarzuty. Nic takiego nie nastąpiło — powiedział prawnik dziennikowi.
Sprawą zajmuje się sąd rejonowy w Amsterdamie, ale nie ustalił jeszcze daty procesu.
Ghosn mający trzy obywatelstwa: francuskie. libańskie i brazylijskie wybrał w 2012 r. Holandię na swój domicyl podatkowy ze względu na korzystniejsze przepisy. Spółka holdingowa Nissana i Mitsubishi jest również zarejestrowana w Holandii.