Jak wynika z danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych w maju przybyło 120,4 MW mocy zainstalowanej w fotowoltaice. Widać, że przez pandemię koronawirusa instalacje nieco zwolniły – w kwietniu było to 137,35, w marcu 124 MW, w lutym 98,95, a jeszcze w styczniu 172,9 MW. Mimo to wzrost jest i tak imponujący i na koniec maja mieliśmy o 176 proc. więcej mocy w panelach słonecznych niż przed rokiem. Tylko w pierwszych pięciu miesiącach tego roku zainstalowano ponad 650 MW mocy. Łącznie nad Wisłą jest dzięki temu aż 1953 MW mocy w instalacjach fotowoltaicznych, a patrząc na tempo przyrostu można domniemywać, że właśnie (10 czerwca) przekraczamy 2 GW mocy zainstalowanej.
Gwałtowne przyspieszenie instalowanych mocy elektrowni słonecznych w Polsce to efekt nie tylko rosnących cen prądu i taniejących technologii, ale przede wszystkim rządowy program „Czyste Powietrze" który okazał się ogromnym sukcesem. Z miesiąca na miesiąc urzędnicy notują rekordy liczby wniosków o dotacje na domowe mikroinstalacje słoneczne.