W okresie świąteczno-noworocznym, gdy obroty zbożem były niewielkie, nie zmieniły się też znacząco ceny. Według Krajowej Federacji Producentów Zbóż ich obecny poziom może się utrzymać do kwietnia, a w II kwartale wiele zależeć będzie od prognoz przyszłych zbiorów.

Ale nawet jeśli po żniwach zbiory będą duże, jesienią zboże raczej nie będzie tanie – uważają producenci. Dla rolników produkcja musi być opłacalna, tymczasem rosną inne koszty związane z uprawami, m.in. ceny nawozów, środków ochrony roślin, paliw. Muszą więc dostosowywać do tego stawki za zboża. Według ekspertów Agencji Rynku Rolnego tona pszenicy konsumpcyjnej w marcu będzie kosztowała 830 – 870 zł, a paszowej 790 – 830 zł.

Niskie ceny, jakie utrzymują się na wieprzowinę od miesięcy, a w konsekwencji mała opłacalność produkcji, wpłynęła na jej stopniowe ograniczanie. W rezultacie maleje podaż. Dlatego obecnie nie ma na rynku mięsa typowej dla okresu poświątecznego obniżki cen. Przeciwnie, wieprzowina drożeje. Np. półtusze kl. R na giełdach w okresie świątecznym oferowano po 5,2 zł za kg, a po Nowym Roku po 5,4 zł. Ponieważ utrzymuje się duży popyt, hodowcy liczą na dalsze podwyżki.

W handlu drobiem od świąt ceny się nie zmieniły. Świeże kurczaki oferowane są na giełdach po 4,2 zł za kg. Ostatnie tygodnie ubiegłego roku były dla drobiarzy słabe ze względu na skutki ptasiej grypy. Na zielonym rynku trwa stabilizacja. Po świętach nie potaniały – jak oczekiwali klienci – cytrusy. Minimalnie spadły natomiast ceny importowanych pomidorów i ogórków. Powoli rosną ceny jabłek, przede wszystkim tych najlepszych odmian.