Od rana złoty tracił do wspólnej europejskiej waluty oraz wobec dolara. Wieczorem za jedno euro płacono 3,6028 zł, a dolar kosztował 2,8158 zł. Zdaniem dealerów sytuację na rynku kształtowały decyzje europejskich banków centralnych o cięciach stóp procentowych.
- Dzisiaj było dość duże pasmo wahań 3,52-3,63. Rynek jest nieprzewidywalny, nadal nie ma trendu. Reakcje są spontanicznie. Inwestorzy obserwują głównie rynki globalne — powiedział Marek Cherubin, dealer walutowy z Banku BPH.
Bank Anglii podjął decyzję o obniżce stóp o 150 pkt. bazowych do 3 proc. Taki ruch mocno zaskoczył rynki. Analitycy bowiem spodziewali się obniżki trzy-krotnie mniejszej.Sporo przed czasem doszło też do drugiej od 8 października obniżki stóp w Szwajcarii. Tamtejszy bank centralny obniżył stopy procentowe o 50 pkt. bazowych do 2 proc. Wcześniej zapowiadano, że decyzja w sprawie poziomu stóp procentowych zapadnie dopiero 11 grudnia.
Duże zaskoczenie wywołała, największa od 2004 r., obniżka stóp procentowych w Czechach o 75 pkt bazowych do poziomu 2,75 proc.
Sławomir Skrzypek, prezes NBP powiedział, że po decyzji podjętej przez Bank Czech bardziej utwierdza się w przekonaniu, że ścieżka obniżki stóp w Polsce powinna już się zacząć — W tej chwili Polska zaliczana jest do krajów o najwyższej stopie procentowej w Europie — dodał Skrzypek