— Nasze analizy finansowe zostały przygotowane przez najlepszych specjalistów. A bardziej dokładne prognozy będziemy mieli w listopadzie-grudniu 2021 — mówił Hassan Al Thawadi, sekretarz generalny organizacji odpowiedzialnej za przygotowanie i przeprowadzenie rozgrywek piłkarskich. Kwota 20 mld dolarów, jaką podał Al Thawadi jest równa 11 proc. katarskiego PKB z roku 2019.
— Najwięcej mają skorzystać dwie branże: budownictwo i turystyka – mówił katarski urzędnik w telewizyjnej wypowiedzi, która ma być emitowana podczas zaplanowanego w nadchodzącym tygodniu Qatar Economic Forum. Przy tym Katarczycy chcą wykorzystać planowany turniej piłkarski dla promocji kraju, który zmienił się z osady poławiaczy pereł w metropolię ze sprawnym węzłem transportowym. Budowa stadionu z wykorzystaniem najbardziej zaawansowanych technologii to tylko ułamek powstającej infrastruktury. Inne projekty to metro, rozbudowa lotniska i pomysł powstania całkowicie nowego miasta. Według wyliczeń Bloomberg Intelligence wartość wszystkich projektów, jakie mają być zakończone przed Pucharem Świata 2022, sięgnie 300 mld dol.
Przygotowania zaczęły się 10 lat temu i od początku kieruje nimi Al Thwadi. Jak teraz tłumaczy, cała nowoczesna nowa infrastruktura będzie stanowiła fundamenty dla kolejnych projektów, które umożliwią dywersyfikację katarskiej gospodarki, podobnie jak udało się tego dokonać sąsiedniemu Dubajowi.
Czy jednak to się uda w kraju pieczołowicie przestrzegającym muzułmańskich tradycji? Akurat w Dubaju zostały one mocno poluzowane właśnie w związku z tą dywersyfikacją. W Katarze obowiązuje ścisły dress code, nie do pomyślenia jest odsłanianie ramion i kolan, a alkohol, którego chociażby kibice lubią się napić po meczu, jest dostępny jedynie w najdroższych hotelach.
Nie ma obaw. Już 5 lat temu, podczas dorocznej konferencji Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) Katarczycy udowodnili, że jeśli chcą, to są w stanie dostosować się do międzynarodowych standardów. Delegaci mogli ubierać się po europejsku, a Qatar Airways, który ma wyłączność na import napojów z wysokimi procentami, dostarczył tyle alkoholu, ile zazwyczaj jest dostępne na takich konferencjach.