Sześciu inwestorów zainteresowanych firmami chemicznymi

Umowy prywatyzacyjne trzech spółek chemicznych mają być podpisane jeszcze w tym roku

Publikacja: 25.09.2009 06:27

Nie ma jednak szans, by w tym roku wpłynęły za nie pieniądze – powiedział wczoraj Marek Karabuła, prezes Nafty Polskiej, którą prowadzi proces prywatyzacji.

Nafta Polska ogłosiła wczoraj krótka listę inwestorów, z którymi będzie negocjować prywatyzację firm z tzw. I grupy chemicznej, czyli Azoty Tarnów, Ciech i ZAK (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn). Znalazło się na niej sześć podmiotów. Trzy firmy z branży: kontrolowana przez Waldemara Preussnera grupa PCC, katarski koncern NQI (National Qatar Industries Company) oraz litewska firma Achema. Trzy kolejne miejsca zajmują inwestorzy finansowi: I Fundusz Mistral, konsorcjum brytyjskiego funduszu private equity Cinven i firmy doradczej Kolaja & Partners oraz amerykański fundusz typu private equity Bain Capital.

Szef Nafty Polskiej powiedział, że co najmniej jeden z tych podmiotów złożył oferty zakupu wszystkich trzech spółek chemicznych wystawionych pod młotek. Nie zdradził jednak, o którego chodzi. Preussner kilka dni temu mówił „Rz”, że złożył ofertę na „więcej niż jedną spółkę”, ale nie powiedział na które. Być może to grupa PCC jest gotowa kupić całą chemiczną trójkę.

[wyimek]2 mld złotych może być – według analityków – wart wystawiony na sprzedaż pakiet akcji firm chemicznych[/wyimek]

Karabuła dodał też, że na krótkiej liście są również firmy zainteresowane zakupem tylko jednego z trzech przedsiębiorstw. Do tej ostatniej grupy należy z pewnością I Fundusz Mistral. I ta firma nie zdradziła, o którą ze spółek się ubiega. Inni inwestorzy w ogóle nie chcieli się wypowiadać. – Nie będziemy udzielać komentarzy na ten temat – powiedział nam Thomas A. Kolaja, prezes Kolaja & Partners.

– Propozycje cenowe są atrakcyjne – ocenił wczoraj szef Nafty Polskiej. Stwierdził, że przewyższają wycenę rynkową notowanych na GPW spółek z dnia składania wniosków.

15 września kapitalizacja Azotów Tarnów wynosiła 616,5 mln zł, a Ciechu ponad 912 mln zł. To oznacza, że oferenci za sprzedawany pakiet akcji pierwszej z tych firm gotowi są zapłacić ponad 324 mln zł, a drugiej – ponad 338 mln zł.

Nie ma jednak szans, by w tym roku wpłynęły za nie pieniądze – powiedział wczoraj Marek Karabuła, prezes Nafty Polskiej, którą prowadzi proces prywatyzacji.

Nafta Polska ogłosiła wczoraj krótka listę inwestorów, z którymi będzie negocjować prywatyzację firm z tzw. I grupy chemicznej, czyli Azoty Tarnów, Ciech i ZAK (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn). Znalazło się na niej sześć podmiotów. Trzy firmy z branży: kontrolowana przez Waldemara Preussnera grupa PCC, katarski koncern NQI (National Qatar Industries Company) oraz litewska firma Achema. Trzy kolejne miejsca zajmują inwestorzy finansowi: I Fundusz Mistral, konsorcjum brytyjskiego funduszu private equity Cinven i firmy doradczej Kolaja & Partners oraz amerykański fundusz typu private equity Bain Capital.

Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku