Mimo to spór o kontrolę nad PZU między Skarbem Państwa (55 proc. akcji) a Eureko (33 proc.) nie został zakończony. Wciąż nie ma podpisów pod ugodą. Nieznane są też jej ostateczne parametry.
– Wydaje się, że finał jest bliski. W interesie obu stron nie jest przedłużanie tego stanu – powiedział wczoraj premier Donald Tusk. Wyjaśnił, że minister skarbu Aleksander Grad ma upoważnienie do „prowadzenia tych negocjacji na tak lub na nie”.
– Natychmiast po podpisaniu ugody cała umowa zostanie upowszechniona w Internecie – dodał premier. Osoba związana z Ministerstwem Skarbu powiedziała „Rz”, że do podpisania ugody z holenderskim inwestorem może dojść w piątek przed południem. Na dziś Andrzej Klesyk, prezes PZU, zwołał już specjalną konferencję.
[wyimek]12 mld zł wynosi kapitał rezerwowy, z którego może być wypłacona dywidenda dla akcjonariuszy PZU[/wyimek]
Wczorajsze obrady walnego zgromadzenia były trzykrotnie przerywane. W końcu rozpoczęły się z prawie pięciogodzinnym opóźnieniem. Po przegłosowaniu uchwały zezwalającej na wypłatę zaległej dywidendy – za głosowało 100 proc. obecnych na WZA, a zatem dwóch skłóconych akcjonariuszy: Skarb Państwa i Eureko, na sali rozległ się aplauz.