Śmigłowcowe potęgi startują po zamówienia armii

Światowe potęgi śmigłowcowe: Sikorsky Aircraft (USA) i włosko — brytyjska AgustaWestland będą rywalizować o zamówienia polskiej armii. Jest niemal pewne, że oferowane helikoptery zostaną zbudowane w naszym kraju

Aktualizacja: 22.01.2010 16:53 Publikacja: 22.01.2010 16:00

Śmigłowcowe potęgi startują po zamówienia armii

Foto: Bloomberg

Dokładnie za tydzień finalną umowę o przejęciu PZL Świdnik, podpisze z AgustaWestland Agencja Rozwoju Przemysłu. Włosi za ponad 86 proc udziałów ostatniej, dużej państwowej spółki lotniczej, zapłacili 340 mln zł. ARP podkreśla iż to największa od lat prywatyzacja niezłej, technologicznej firmy, zatrudniającej niemal 4 tys. pracowników. Włosko — brytyjski inwestor wiedział co kupuje. Lubelska spółka współpracuje z Agustą (potem AgustaWestland) od ponad trzynastu lat. Z świdnickich zakładów pochodzi większość kadłubów i części 5 typów helikopterów włoskiego producenta, a struktury średniego śmigłowca AW 139 zostały w PZL Świdnik zaprojektowane przez polskich konstruktorów. Jeszcze w zeszłym roku, na ok. 400 mln zł przychodów PZL, co najmniej trzecią część stanowiły pieniądze pochodzące z kooperacyjnych zamówień włosko — brytyjskich.

Teraz AW, zapowiada pełną integrację świdnickich zakładów z koncernem, który jest prawdziwym europejskim potentatem śmigłowcowym.

[srodtytul]Włoskie technologie w Świdniku[/srodtytul]

Nie jest tajemnicą, że Włosi zamierzają powalczyć o kontrakty dla polskiej armii. MON zaplanowało iż w ciągu najbliższej dekady kupi 26 helikopterów różnych typów. To wydatek niemal miliarda złotych. Wojskowi podkreślają jednak przy każdej okazji iż najchętniej wzięliby maszyny produkowane w Polsce. To zapewne dlatego AgustaWestland, jeszcze przed formalnym przejęciem PZL Świdnik włączyła lubelską spółkę do programu budowy swego największego helikoptera — AW 101. Rozpoczęto już przygotowania do uruchomienia w lubelskiej fabryce nowej linii produkcyjnej.

Zdaniem Bartosza Głowackiego lotniczego eksperta Skrzydlatej Polski i fachowego pisma RAPORT WTO, potrzebom armii znacznie bardziej odpowiada jednak obecnie najnowsza, oblatana jesienią zeszłego roku, konstrukcja AgustyWestland — śmigłowiec AW 149. Ten wielozadaniowy helikopter intensywnie promowany ostatnio w USA może służyć do transportu żołnierzy i prowadzić misje poszukiwawczo- ratownicze. — Gdyby udało się ulokować choćby częściowy montaż AW 149 w zakładach w Świdniku — do kraju trafiłyby unikalne zaawansowane technologie — twierdzi Głowacki.

[srodtytul]Legendarny black hawk z Mielca[/srodtytul]

W wyścigu o wojskowe zamówienia już uczestniczy amerykański konkurent AgustyWestland, firma Sikorsky Aircrwaft Co., która przed trzema laty kupiła słabnące zakłady lotnicze PZL Mielec. Dzięki inwestycjom Sikorsky'ego mielecki zakład który powstał jeszcze w czasach Centralnego Okręgu Przemysłowego, dokonał prawdziwego skoku technologicznego. Amerykanie konsekwentnie tworzą w Mielcu europejskie centrum produkcji najnowszej eksportowej wersji śmigłowca wojskowego UH 60 black hawk. Ten niezwykle rozpowszechniony helikopter — w gruntownie zmodernizowanej postaci, zwany dziś S -70i, jest już prawie gotów. — W ciągu najbliższego miesiąca prototyp maszyny będzie przygotowany do uruchomienia silników i kluczowych prób — zapewnia Janusz Zakręcki prezes mieleckiej spółki.

Szef podkarpackiej firmy, która wciąż produkuje również samoloty transportowe skytruck i rolnicze dromader, podkreśla, że od początku Amerykanie mocno naciskali aby produkcję helikopterów maksymalnie przyspieszyć. — Nauczyliśmy się nowych technologii i wyprzedziliśmy harmonogram o pół roku — twierdzi prezes Zakręcki. Szef PZL Mielec Sikorsky zapowiada iż do końca 2010 r. zakłady na miejscu będą produkować większość najważniejszych struktur nowego black hawka. Jeszcze w 2010 roku powstanie też druga maszyna gotowa do lotu. Niewykluczone, że właśnie w Mielcu powstanie europejskie centrum obsługi i serwisowania maszyn S-70i.

Sikorsky, choć otwarcie tego nie mówi, też liczy na zamówienia polskiej armii. Najważniejsze jednak, że amerykańskich inwestycji nie zatrzymał nawet zeszłoroczny kryzys w lotnictwie. Trwa modernizacja firmy, a do pracy przyjęto 200 nowych pracowników. Na ten rok już zaplanowano kolejne inwestycje: budowę nowej hali i hangaru przy placu startowym.

Dokładnie za tydzień finalną umowę o przejęciu PZL Świdnik, podpisze z AgustaWestland Agencja Rozwoju Przemysłu. Włosi za ponad 86 proc udziałów ostatniej, dużej państwowej spółki lotniczej, zapłacili 340 mln zł. ARP podkreśla iż to największa od lat prywatyzacja niezłej, technologicznej firmy, zatrudniającej niemal 4 tys. pracowników. Włosko — brytyjski inwestor wiedział co kupuje. Lubelska spółka współpracuje z Agustą (potem AgustaWestland) od ponad trzynastu lat. Z świdnickich zakładów pochodzi większość kadłubów i części 5 typów helikopterów włoskiego producenta, a struktury średniego śmigłowca AW 139 zostały w PZL Świdnik zaprojektowane przez polskich konstruktorów. Jeszcze w zeszłym roku, na ok. 400 mln zł przychodów PZL, co najmniej trzecią część stanowiły pieniądze pochodzące z kooperacyjnych zamówień włosko — brytyjskich.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca