Kryzys gospodarczy sprawił, że europejskie firmy przekonały się do outsourcingu. Dotyczy to zarówno outsourcingu procesów biznesowych (BPO), jak i usług informatycznych (ITO).
Dlatego w 2009 r. wartość kontraktów, które przedsiębiorstwa w Europie podpisały z firmami outsourcingowymi, była aż o 63 proc. wyższa niż w 2008 r. i wyniosła 43,8 mld dol.
Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja za oceanem. Tamtejsze korporacje wolały w kryzysie rezygnować z tego typu współpracy, przez co wartość kontraktów zleconych firmom outsourcingowym zmniejszyła się aż o 47 proc., do 17,6 mld dol.
– Dla firm europejskich kryzys stał się impulsem do zwiększania efektywności i zmniejszania kosztów działalności poprzez outsourcing – uważa Krystian Bestry, dyrektor zarządzający Infosys BPO Poland.
Największym zagłębiem firm świadczących usługi outsourcingowe pozostaje Azja. Tamtejsze ośrodki realizują projekty dla kontrahentów z całego świata. Azjatycki biznes wciąż sceptycznie podchodzi jednak do tego typu usług. W 2009 r. wartość kontraktów outsourcingowych zleconych przez firmy z tego kontynentu wyniosła ledwie 1,8 mld dol.