Dziennikarzom pokazano dziś nowe studio, w którym będą odbywały się od 1 lipca losowania Lotto.
- Sprzęt do realizacji w technologii HD oraz możność transmisji na żywo do dowolnego nadawcy – to tylko niektóre atuty nowego studia - mówi Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora Sportowego.
Przekonuje, że multimedialna scenografia umożliwia budowę odpowiedniego nastroju w zależności od pory dnia, wizualizacji danej gry czy z okazji specjalnych wydarzeń, na przykład Igrzysk Olimpijskich. Studio dysponuje też nowoczesną techniką oświetleniową, ekranem do projekcji tylnej i wielkopowierzchniową podłogą LED. Realizacja programów będzie się odbywała z siedmiu kamer.
To nie wszystkie nowinki. Zmienia się też charakter programu z newsowo-informacyjnego na bardziej rozrywkowy. Ciekawostką ma być wprowadzenie postaci „Gospodarza Studia Lotto”, który wspólnie z prezenterem poprowadzi program. - Naszych widzów na pewno zainteresują zapraszani do studia goście – gwiazdy sportu i estrady, a także relacje z różnych ciekawych miejsc, zapowiedzi filmowe, fragmenty videoclipów, występy na żywo i nie tylko - mówi Gawron. Producentem wykonawczym nowego formatu programu jest firma Endemol Polska.
Stworzenie studia kosztowało ponad 4 mln zł., ale jak podkreśla Piotr Gawron, koszty podzieliły pomiędzy siebie Totalizator, ale także firma Endemol. - Nie wszystko co jest w studio, należy do nas. Część np. podłoga o rozdzielczości HD jest własnością firmy Endemol - mówi Piotr Gawron. Dodaje, że według obliczeń Totalizatora koszty przygotowania profesjonalnego studia zwrócą się Totalizatorowi mniej więcej po połowie roku, bo dotychczas za wynajem studia firma płaciła telewizji.