Orlen i Lotos chcą jak najszybciej sprzedawać diesel B7

Firmy chcą dodawać więcej biokomponentów, inaczej dopłacą do swych wyrobów 900 mln zł

Publikacja: 07.10.2010 02:54

Ulgi w akcyzie kosztują budżet prawie 1,4 mld zł rocznie. Dlatego od maja 2011 r. przestaną obowiązy

Ulgi w akcyzie kosztują budżet prawie 1,4 mld zł rocznie. Dlatego od maja 2011 r. przestaną obowiązywać.

Foto: Rzeczpospolita

Już od stycznia kierowcy mogą spodziewać się więcej ekologicznych dodatków w paliwach. Zabiegają o to PKN Orlen i grupa Lotos, które muszą sprzedawać coraz więcej biopaliw. Chcą to robić jak najtaniej, dlatego norma dla benzyn i oleju napędowego będzie zmieniona, a kierowcy nie będą musieli wiedzieć, ile biokomponentów tankują.

Jak się dowiedziała ”Rz”, przedstawiciele obu koncernów spotkali się z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem, który zapewnił ich, że Ministerstwo Gospodarki szybko skończy prace nad wprowadzeniem w kraju nowych norm.

Projekt ustawy o jakości paliw, jaki przygotował resort gospodarki, daje możliwość dodawania nawet do 10 proc. biokomponentów do benzyn i oleju napędowego. Dla PKN Orlen i grupy Lotos najważniejsze jest jednak, by takie paliwa nie musiały być odrębnie oznakowane. Zgodnie z unijnymi regulacjami w zależności od zawartości biokomponentów informacja powinna znajdować się na stacji paliwowej lub na dystrybutorze. Jak będzie u nas, zdecyduje rozporządzenie Ministerstwa Gospodarki. Biopaliwa mają stanowić w tym roku 5,75 proc. zużywanych paliw w polskim transporcie drogowym. Pod groźbą wysokich kar koncerny paliwowe sprzedają je ze stratą, i to mimo ulg w podatku akcyzowym.

W ubiegłym roku PKN Orlen dopłacił do sprzedaży biopaliw 170 mln zł, grupa Lotos zaś 70 mln zł. W przyszłym roku będzie to znacznie więcej, ponieważ 1 maja znikną ulgi w akcyzie. Z szacunków ”Rz” wynika, że Orlen dopłaci 630 mln zł, grupa Lotos 258 mln zł. Wprowadzenie paliwa B7 zmniejszy koszty dla dwóch narodowych koncernów o 153 mln zł.

Najbardziej firmy tracą na bioestrze (B100), który sprzedają poniżej kosztów produkcji, aby zachęcić kierowców. Litr tego paliwa na stacjach jest nawet o złotówkę tańszy od ON. Coraz więcej biokomponentów jest też sprowadzanych z zagranicy.

– Mamy obawy, że krajowi producenci nie są konkurencyjni. Należy szukać rozwiązań, by poprawić bezpieczeństwo dostaw dla koncernów – uważa dyrektor ds. biopaliw PKN Orlen Robert Gmyrek.

Koncerny zabiegają, by udział biopaliw w sprzedaży nie zwiększył się w przyszłym roku do 6,25 proc., jak to przewiduje prawo, tylko został obniżony do 5,4 proc.

Wtedy PKN Orlen i Lotos nie musiałyby sztucznie zwiększać sprzedaży B100. Jedna z propozycji zakłada obniżenie obowiązku dla tych firm, które zaopatrują się w biokomponenty na rynku lokalnym.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów:

[mail=m.kozmana@rp.pl]m.kozmana@rp.pl[/mail]

[mail=b.mayer@rp.pl]b.mayer@rp.pl[/mail][/i]

Już od stycznia kierowcy mogą spodziewać się więcej ekologicznych dodatków w paliwach. Zabiegają o to PKN Orlen i grupa Lotos, które muszą sprzedawać coraz więcej biopaliw. Chcą to robić jak najtaniej, dlatego norma dla benzyn i oleju napędowego będzie zmieniona, a kierowcy nie będą musieli wiedzieć, ile biokomponentów tankują.

Jak się dowiedziała ”Rz”, przedstawiciele obu koncernów spotkali się z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem, który zapewnił ich, że Ministerstwo Gospodarki szybko skończy prace nad wprowadzeniem w kraju nowych norm.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki