Premiera nowej wersji przebojowego komputera w formie dotykowej tabliczki była niezwykle wyczekiwana przez inwestorów. Niepokoili się oni nie tylko potencjalnym opóźnieniem prezentacji urządzenia, które w 2010 r. przyniosło Apple'owi 9 mld dol. przychodów.
Tablety tych firm będą główną konkurencją tabletów Apple. Ich atutem jest system operacyjny Google Android, bezpośrednio powiązany z internetowymi usługami Google'a, takimi jak poczta Gmail. Dodatkowo Android jest dobrze znany coraz większej liczbie użytkowników komórek.
W ostatnim kwartale 2010 r. na świecie sprzedano więcej telefonów z tym systemem niż smartfonów Nokii, wieloletniego lidera rynku. Urządzenia z Androidem tanieją, a w ofercie polskich operatorów telefony z nim można znaleźć za 1 zł.
Innym konkurentem iPada będzie przygotowywany przez kanadyjskie Research In Motion PlayBook. Urządzenie wprawdzie nie korzysta z systemu Android, ale jego atutem mają być zaawansowane funkcje biznesowe znane z popularnych w korporacjach telefonów BlackBerry tego samego producenta. Według wyliczeń uznanego serwisu Digitimes, dokonanych na podstawie ilości zamówionych u azjatyckich producentów części do tabletów, konkurenci Apple'a zdobędą w 2011 r. ok. 30 proc. rynku tych urządzeń.
Mimo to, konstruując nową wersję swojego iPada, koncern z kalifornijskiego Cupertino zdecydował się na ostrożną ewolucję. Oprócz mniejszej wagi, smuklejszego kształtu i kilku ulepszonych parametrów, takich jak szybkość procesora, nie znajdziemy w nowym tablecie rzucających się w oczy nowości.