Należąca do 47-letniego Malezyjczyka Fernandes' Tune Group zapłaciła za nie 58 mln dol. Drugim dużym udziałowcem w klubie pozostanie Lakshmi Mittal, najbogatszy człowiek na Wyspach Brytyjskich, w którego rękach znajduje się 33 proc. walorów klubu.

– Piłka nożna jest fantastycznym biznesem, pod warunkiem, że prowadzi się go w odpowiedni sposób. Jest także świetnym narzędziem do kreowania wartości marketingowej naszych wszystkich przedsięwzięć – powiedział Fernandes, który obejmie stanowisko prezesa klubu. Jednocześnie pozostanie prezesem należących do niego tanich linii lotniczych Air Asia oraz szefem zespołu F1 Team Lotus.

Co ciekawe, Fernandes nie ukrywa, że największym sentymentem spośród angielskich klubów piłkarskich darzy... West Ham, czyli rywali QPR ze wschodniego Londynu. – Wszyscy wiedzą, że całe życie kibicowałem West Ham, ale zawsze miałem też słabość do QPR – stwierdził Malezyjczyk.

QPR powrócił do angielskiej ekstraklasy po 15-letniej nieobecności. Debiut w tegorocznych rozgrywkach nie należał jednak do udanych. W pierwszej kolejce zespół przegrał na własnym boisku z Boltonem 0:4. Fernandes jednak uspokaja: – Moje ambicje związane z klubem sięgają daleko w przyszłość. Oczywiście mógłbym składać deklaracje, że wygramy Premier League i Ligę Mistrzów, ale to nie w moim stylu. Nie chcę składać poważnych obietnic, których nie jestem w stanie zagwarantować.

Urodzony w Kuala Lumpur Tony Fernandes jest, według rankingu „Forbes'a", dwudziestym najbogatszym Malezyjczykiem. Jego majątek szacowany jest na kwotę 248 mln funtów. W przeszłości pracował jako księgowy w Virgin Communications, dyrektor zarządzający w malezyjskim oddziale Warner Music oraz wiceprezes tej firmy w Azji Płd-Wsch. Majątku dorobił się jednak inwestując w bankrutujące linie lotnicze Air Asia. Przekształcił je w taniego przewoźnika, co okazało się strzałem w dziesiątkę. W 2010 r. Fernandes otrzymał od „Forbes'a" tytuł Azjatyckiego Biznesmena Roku.