Nowa struktura organizacyjna państwowego operatora pocztowego ma zacząć działać już 1 stycznia 2012 roku. Jak zapowiedział Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty Polskiej, wprowadzane zmiany rozpoczynają proces zmian firmy w rentowną grupę pocztowo-finansowo- -logistyczną, która z powodzeniem zadebiutuje na warszawskim parkiecie.
Restrukturyzacja stworzy nowy podział odpowiedzialności i kompetencji. – Dotąd były 62 ośrodki decyzyjne, które w zasadzie mogły robić, co chciały, a centrala dowiadywała się o tym na samym końcu. Teraz wszystkie decyzje, począwszy od strategii, a skończywszy na standardach obsługi klienta, będą scentralizowane. Robimy to samo, co kilka czy kilkanaście lat temu zrobiły duże korporacje – powiedział Jerzy Jóźkowiak. W planach jest również wydzielenie pionu sprzedaży.
700 osób z ok. 93 tys. załogi poczty może dostać wypowiedzenia w przyszłym roku
Jak zapewnia prezes, zmiany mają się przełożyć na wzrost efektywności, podniesienie jakości oferowanych usług, a w konsekwencji skuteczne konkurowanie z prywatnymi firmami.
Poczta zatrudnia 93 tys. osób. Zwolnienia są nieuniknione. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami redukcja obejmie ok. 700 osób, zarząd przygotuje dla nich program odejść.