Technologię produkcji bieli tytanowej chcieli od niego kupić Chińczycy, ale DuPont nie zgodził się na to. Teraz amerykańska prokuratura oskarża chińskie władze o kradzież technologii opatentowanej przez DuPont, gdyż krajowa produkcja nie zaspokajała potrzeb tamtejszego przemysłu. Narzędziem w tej szpiegowskiej operacji, według amerykańskiej prokuratury, miała być chińska firma Pangang Group. Inżynier Tze Chao przez wiele lat pracował dla DuPont i przyznał się, że pracownicy Pangang Group zwrócili się do niego, aby przekazywał im tajemnice firmy w której pracował. Odwoływali się przy tym do jego chińskiego pochodzenia. Chao jako pierwszy z oskarżonych o szpiegostwo przyznał się do winy. Ma 77 lat, a dla DuPont pracował w latach1966-2002. Toczące się w San Francisco postępowanie obejmuje też innego pracownika DuPonta, firmę Pangang Group i jednego z jej menedżerów.

Prokuratura twierdzi, że Chińczycy zbudowali u siebie fabrykę bielli tytanowej, która wykorzystuje technologię DuPonta o wiele bardziej wydajną i szybszą niż stosowana w innych tego rodzaju zakładach w Chińskiej Republice Ludowej.