W pierwszym kwartale 2012 r. strata IAG wyniosła 263 mln euro wobec straty na poziomie 47 mln euro w analogicznym okresie 2011 r. Przychody spółki wzrosły w badanych okresach o 8 proc. osiągając wartość 3,9 mld euro.
Najmocniej na wynikach zaciążył skok ceny paliwa. W pierwszym kwartale 2012 r. spółka zapłaciła za nie o 281 mln euro więcej niż rok wcześniej. Dodatkowe 25 mln euro spółka straciła w wyniku strajków w hiszpańskiej Iberii.
Strata narodowego przewoźnika Hiszpanii wyniosła w pierwszym kwartale bieżącego roku 170 mln euro. British Airways również jest pod kreską. Strata brytyjskiej spółki wyniosła 77 mln euro.
Słabe wyniki to nie jedyne zmartwienie szefów IAG. Jak poinformowała spółka w komunikacie przyszłość branży lotniczej pozostaje niepewna. Wprawdzie popyt na loty z Londynu pozostaje bardzo duży to nie można tego samego powiedzieć o Madrycie, który mocno odczuł trwający w kraju kryzys zadłużenia.
- Wyniki Iberi są odzwierciedleniem słabości gospodarki Hiszpanii oraz strajkami zorganizowanymi przez pilotów linii – powiedział Willie Walsh, prezes IAG. – Co się tyczy British Airways to o ile zainteresowanie lotami przez Atlantyk nadal pozostaje znaczne to zyski z biletów pochłaniane są przez cenę paliwa – dodał.