- Wspólnie z zespołem Staropolanki została opracowana trzyletnia strategia rozwoju, według której firma z regionalnej będzie się rozwijać w firmę o charakterze ogólnopolskim – mówi Robert Gąsiorek, wiceprezes ds. handlowo produkcyjnych Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich z ramienia KGHM TFI.
- Proces budowy nowego brandu Staropolanki będzie długofalowy. Najważniejsze jest jednak to, że marka już dzisiaj ma ogromny potencjał i jest pozytywnie postrzegana na rynku. Pomimo tego, że obecnie pracujemy już z większością sieci handlowych w Polsce, to chcemy aby nasze produkty były w jeszcze większej liczbie placówek: zarówno w kanale nowoczesnym, jak i tradycyjnym. Stąd też stale prowadzimy rozmowy z kolejnymi partnerami handlowymi oraz rozpoczynamy budowę odpowiednich struktur handlowych. Za perspektywiczny dla naszej branży uważamy także rynek HoReCa (hotele, restauracje,catering – red.) , który stopniowo chcemy zdobywać – dodaje.
W ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku sprzedaż należącej do KGHM TFI rozlewni wody zanotowała dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Firma chce rosnąć szybciej niż branża także w kolejnych miesiącach. - Eksperci prognozują około 10 - proc. wzrost na rynku wód. My jednak chcemy sięgnąć po zdecydowanie więcej – mówi Robert Gąsiorek.
Wiceprezes Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich uważa, że rynek wody w najbliższym czasie czeka koncentracja. - Będziemy dokładnie analizować wszelkie ruchy na rynku i aktywnie na nie reagować. Staropolanka ma być czołową wodą mineralną na rynku a jej obecność w grupie kapitałowej KGHM do tego zobowiązuje – wyjaśnia.
Czy firma będzie przejmować? - Na chwilę obecną nie możemy ujawniać szczegółowych planów rozwoju. W posiadanych przez nas uzdrowiskach są jeszcze ujęcia wód mineralnych, które nie są w pełni eksploatowane, a które zamierzamy rozwijać – mówi „Rz" Gąsiorek.