Liczba rozpoczętych nowych zadań inwestycyjnych wyniosła w po III kw. 111,6 tys., czyli o 5,9 proc. mniej niż rok wcześniej.
Takich danych można się było spodziewać, ponieważ niepewność co do rozwoju sytuacji w gospodarczej zniechęca przedsiębiorców do myślenia o finansowaniu rozwoju. W niektórych branżach widać zresztą już załamanie inwestycji. Najgłębsze – w produkcji wyrobów elektronicznych i optycznych, metali, skór, czy papieru (spadek do 23 do 35 proc.). W budownictwie spadek sięgnął ok. 16,5 proc., w obsłudze rynku nieruchomości – 14 proc., firmy zajmujące się przetwarzaniem ropy naftowej obniżyły swoje inwestycje o ok. 11 proc., a pojazdów samochodowych – o 7 proc.
Są też jednak i takie firmy, które inwestują całkiem sporo. W górnictwie wzrost wyniósł prawie 30 proc., w produkcji odzieży – ponad 50 proc. (choć tu wydatki nie są wielkie), w produkcji wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (przede wszystkim materiały budowlane) – 27 proc., a urządzeń elektrycznych – 62 proc. Handel detaliczny zainwestował o 20,3 proc. więcej niż po III kw. 2011 r.