Jako ostatnia z siedmiu związków, w czwartek, porozumienie podpisała Solidarność.
W porozumieniu ustalono m.in. ograniczenie liczby zwalnianych o 50 osób, wobec pierwotnie deklarowanych 1,5 tys. pracowników. Odchodzący, którzy rozwiążą umowę o pracę za porozumieniem stron do końca stycznia przyszłego roku, otrzymają odprawy w wysokości od 9 do 18 miesięcznych pensji - w zależności od stażu pracy.
"Dobór pracowników do zwolnienia dokonywać się będzie w oparciu o kompleksową ocenę świadczonej pracy" - poinformował rzecznik spółki Bogusław Cieślar. Dodał, że niezależnie od ochrony wynikającej z ustawy o zwolnieniach grupowych, typując osoby do zwolnienia, pracodawca uwzględni dodatkowe kryteria ochrony pracowników.
Pracownicy w wieku od 56 lat, za wyjątkiem tych, którzy mają prawo do emerytury, mają być chronieni przed zwolnieniami. Ochrona obejmie też samotnych rodziców wychowujących dzieci do lat 25, uczące się i pozostające na ich utrzymaniu, a także pracowników, których małżonkowie są trwale bezrobotni lub nie pracują z powodu opieki nad małymi albo niepełnosprawnymi dziećmi. W przypadku, gdy w fabryce pracują mąż i żona, zwolnienie może dotyczyć tylko jednego z nich.
Nie można też zwolnić osoby ze stwierdzoną przez lekarza niezdolnością do pracy, powstałą w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, jeśli taka osoba nie ma prawa do renty.