- To ostatnie z szeregu ustępstw na które poszliśmy. Spełnialiśmy ja dotąd wszelkie postulaty związkowców, od włączenia do negocjacji Przewozów Regionalnych, po podniesienie poziomu ulgi dla pracowników z 80 proc. do 99 proc, dzisiaj do porozumienia w sprawie ulg przystąpiły Koleje Śląskie, o co tez postulowali związkowcy – powiedział Jakub Karnowski, prezes PKP SA.
Rozmowy zostały przerwane po tym jak Krzysztof Mamiński Prezes Pracodawców Kolejowych, który był negocjatorem w sporze związkowców z PKP podał się do dymisji. Jak podał Karnowski, decyzja Mamińskiego została spowodowana inwektywami po adresem negocjatora ze strony związkowców.
- Rozmowy toczyły się w złej atmosferze - podsumował Jakub Karnowski.
Jak poinformował szef PKP SA zniesienie ulg dla 99 proc. dla emerytów kolejowych ( będą dostępne po wykupieniu uprawnieni za 140 zł rocznie), dzieci i współmałżonków kolejarzy ( obecnie przysługuje im zniżka 80 proc. ) da ok. 30 mln zł oszczędności. – Zaproponowaliśmy, że część uzyskanych środków – ok. 5 mln zł rocznie przeznaczymy na Fundusz Świadczeń Socjalnych, z którego będą wspierani najmniej zarabiający, rodziny wielodzietne i emeryci. Odpowiedzialność za to do kogo trafiłyby te pieniądze spoczywałaby na związkowcach, jesteśmy otwarci na negocjacje co do wysokości tej kwoty, ale nasza propozycja została odrzucona. Związkowcy nie są zainteresowani takim rozwiązaniem.
Nowym terminem zmiany zasad obowiązywania ulg jest pierwszy marca. Jak powiedział Jakub Karnowski, zarządy spółek wciąż mają poparcie ministra transportu w sprawie nie ulegania postulatom związkowców. Ci zaś grożą strajkiem generalnym.