Stocznia Marynarki Wojennej (SMW), w upadłości likwidacyjnej, to łakomy kąsek dla inwestora branżowego. Przedsiębiorstwo może liczyć na intratne zlecenia z armii, m.in. opiewający na 1,5 mld zł kontrakt na dostawę trzech niszczycieli min Kormoran.

Z ustaleń "Pulsu Biznesu" wynika, że zainteresowana zakupem SMW jest holenderska Damen Shipyards Group (DSG), skupiająca ponad 30 stoczni na całym świecie (trzy w Polsce). Prezes DSG zadeklarował chęć współpracy z MON w ramach programu modernizacji Marynarki Wojennej, m.in. w zakresie dostawy okrętów typu patrolowiec i korweta.

Z nieoficjalnych informacji dziennika wynika, że MON ofertę Holendrów przyjęło pozytywnie. Na temat zainteresowania przejęciem SMW z przedstawicielami DSG rozmawiał m.in. wiceminister Skrzypczak. Z Holendrami spotkał się też Wojciech Dąbrowski, szef Agencji Rozwoju Przemysłu, ale nie chciał komentować przebiegu rozmów.