Reklama

PGE ma kłopoty w kompleksie Turów

Energetyczny koncern zmaga się z coraz głośniejszymi protestami społecznymi i opóźnieniami na placu budowy kolejnego bloku na węgiel brunatny.

Aktualizacja: 26.08.2020 08:24 Publikacja: 25.08.2020 21:00

PGE ma kłopoty w kompleksie Turów

Foto: Bloomberg

W najbliższą niedzielę organizacje ekologiczne, przy wsparciu samorządowców i polityków z trzech krajów, spotkają się na styku granic Polski, Czech i Niemiec, w gminie Bogatynia, gdzie zaprotestują przeciwko działalności kompleksu węglowego Turów. Polska Grupa Energetyczna buduje tam kolejny blok opalany węglem brunatnym i stara się o wydłużenie koncesji na wydobycie tego surowca o kolejne 25 lat.

Czytaj także: Kopalnia węgla brunatnego Turów będzie dalej działać

Sojusze za i przeciw

Organizatorami niedzielnej manifestacji są Fundacja „Rozwój TAK – Odkrywki NIE" oraz niemiecka i czeska organizacja Greenpeace. Podczas protestu opublikowany zostanie apel w sprawie Turowa do Komisji Europejskiej i polskiego rządu, pod którym podpisało się sześciu eurodeputowanych, 28 organizacji pozarządowych z całej Europy, siedmiu parlamentarzystów polskich i trzech niemieckich. Aktywiści przekonują, że wydobycie i spalanie węgla brunatnego w okolicy kompleksu Turów wywiera długotrwały, szkodliwy wpływ na teren Czech, Niemiec i Polski. Alarmują, że obszar pogranicza, z powodu wysokiego poziomu zanieczyszczenia środowiska, nazywany jest w Czechach „czarnym trójkątem", a największe szkody ponoszą zasoby wodne, które są także najbardziej zagrożonym elementem środowiska w związku ze zmianami klimatu.

To już kolejna akcja mająca skłonić PGE do zaprzestania spalania węgla brunatnego. Energetyczny koncern ma jednak własne argumenty za tym, by kompleks działał jak najdłużej. W czerwcu lokalna społeczność zebrała w sumie 30 tys. podpisów pod petycją w obronie kopalni i elektrowni Turów. Wśród zwolenników kompleksu znaleźli się także polscy europarlamentarzyści. Jak tłumaczy zarząd PGE, wygaszenie działalności kompleksu w Turowie w ciągu dziesięciu lat wiązałoby się z poważnymi konsekwencjami. W kompleksie Turów zatrudnionych jest około 5 tys. mieszkańców regionu, a w firmach kooperujących kolejne 10 tys. osób. Zarząd przekonuje, że aktywa PGE wypełniają wszystkie normy emisyjne, a szybkie odejście od węgla nie jest możliwe ze względów technicznych, ekonomicznych, a przede wszystkim społecznych. Zwraca też uwagę, że w Czechach i Niemczech funkcjonują znacznie większe kopalnie węgla brunatnego.

Reklama
Reklama

Duży poślizg

Protesty społeczne to nie są jedyne problemy PGE na tym obszarze. Wygląda na to, że budowany tam blok węglowy za około 4 mld zł, który miał zostać oddany do użytku z końcem października 2020 r., złapie spory poślizg. Pod koniec lipca wykonawcy inwestycji, czyli konsorcjum firm z udziałem Mitsubishi Hitachi Power System, Técnicas Reunidas i Budimeksu, zaproponowali przesunięcie terminu przekazania bloku do eksploatacji na 30 kwietnia 2021 r. PGE analizuje wniosek pod kątem m.in. przyczyn opóźnień, a także możliwości zastosowania ewentualnych kar wobec wykonawców.

Jednocześnie PGE wciąż walczy o wydłużenie koncesji na eksploatację turoszowskiego złoża do 2044 r., czyli do całkowitego wyczerpania pokładów węgla.

Kolejna odkrywka?

Obecna sytuacja na rynku węgla jednak ewidentnie nie sprzyja producentom energii z tego surowca. Jak podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne, od stycznia do lipca bloki opalane węglem brunatnym wyprodukowały o 13 proc. energii mniej niż przed rokiem. To efekt nie tylko pandemii, ale też dynamicznie rosnącej liczby instalacji OZE i rekordowego importu energii. Oddala się więc wizja kolejnego projektu PGE – budowy kopalni węgla brunatnego Złoczew, która miałaby przedłużyć funkcjonowanie Elektrowni Bełchatów. Koszt inwestycji eksperci szacują na 15 mld zł.

– Patrząc na to, jak wygląda rynek i w którą stronę PGE z nowym zarządem chce zmierzać, to zakładam, że ta odkrywka nigdy nie powstanie – komentuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Biznes
Asseco bije rekordy wyników. Czy inwestorzy mogą liczyć na kolejną hossę?
Biznes
Asseco pokazuje wyniki. Polska noga rośnie najmocniej
Biznes
Polska gospodarka przyspiesza, fundusze obligacji, chmurowy sojusz Amazon–Google
Biznes
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Zaproszenie AfD było błędem. Związek Przedsiębiorców Rodzinnych koryguje stanowisko
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama