– W każdym kolejnym kwartale oczekuję poprawy zarówno sprzedaży, jak i wyniku. W 2013 r. jedynie I kw. ze względu na pogodę był słabszy, ale i w tym przypadku można dostrzec pozytyw na przyszłość, gdyż będzie niższa podstawa do porównań z I kw. 2014 – mówi „Rz" Sylwester Cacek, prezes i największy akcjonariusz Sfinksa. Dodaje, że w październiku i do połowy listopada sprzedaż jest wyższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. – Ale jest nieco za wcześnie, by podsumowywać cały obecny kwartał – zaznacza.
Analitycy podkreślają, że już od pewnego czasu ze spółki płyną bardzo dobre informacje, które potwierdzają słuszność prowadzonej od dłuższego czasu restrukturyzacji. – Spółce pomaga też zawarcie porozumień z bankami kredytującymi, skutkujących karencją w spłacie kapitału i odsetek, wprowadzeniem dłuższych terminów spłaty kapitału oraz obniżeniem efektywnego oprocentowania – mówi Marcin Stebakow, analityk DM Banku BPS. Dodaje, że firma wraca do łask inwestorów, co jest widoczne po rosnących od początku roku obrotach. Niewykluczone, że będą jeszcze wyższe, ponieważ po sesji 20 grudnia Sfinks wejdzie do indeksu sWIG80.
– Cały czas jest duża dysproporcja pomiędzy poprawiającą się sytuacją fundamentalną spółki a wyceną akcji i wygląda na to, że ten potencjał jest zauważany przez rynek. Włączenie Sfinksa do sWIG80 to pozytywna dla nas wiadomość i symboliczny powrót do świadomości wielu inwestorów – komentuje Cacek.
Tymczasem spółka na 20 grudnia zwołała NWZA, które będzie decydować m.in. o emisji warrantów w związku z planowanym uruchomieniem programu motywacyjnego. Decydujący o nabyciu uprawnienia do papierów będzie wskaźnik zmiany wartości rynkowej spółki. Szczegóły na razie nie są znane. – Zostaną określone w regulaminie. Czekamy na rozstrzygnięcia prawne. Sądzę, że zaproponowane parametry są odpowiednie, gdyż są porównywalne z rynkowymi założeniami stosowanymi przez fundusze private equity – mówi Cacek.
Sfinks zarządza 107 restauracjami. Najbardziej ekspansywną siecią w naszym kraju jest AmRest. Ma już 300 lokali. Depcze po piętach koncernowi McDonald's, którego sieć liczy teraz 319 punktów.