Słaby pierwszy kwartał w wódce

W pierwszym kwartale 2014r. rynek wódki zmalał o 5 proc., chociaż tylko część sklepów podwyższyła ceny w związku z nową stawką akcyzy. Branża prognozuje, że kryzys potrwa co najmniej do końca roku, a największe spadki dopiero przed nią.

Publikacja: 10.06.2014 13:23

Słaby pierwszy kwartał w wódce

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

- Obawialiśmy się, że tak wysoka podwyżka akcyzy doprowadzi do załamania rynku i sygnalizowaliśmy to już w zeszłym roku. Założenia Ministerstwa Finansów, które mówiło o 3 proc.  spadku sprzedaży w 2014 r. po raz kolejny okazują się błędne, ale nie odczuwamy satysfakcji z tego powodu – mówi Leszek Wiwała,  Prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. - Zwiększone zapasy zrobione przez hurtownie pod koniec ub. r. miały starczyć do marca, tymczasem jeszcze w maju w wielu  sklepach można było znaleźć towar ze starą akcyzą. W kolejnych miesiącach we wszystkich kanałach sprzedaży obowiązywać już będą wyższe ceny, dlatego obawiamy się jeszcze większych spadków – dodaje.

Z danych firmy badawczej Nielsen wynika, że w pierwszym kwartale sprzedaż detaliczna wódki spadła o 5 proc. Natomiast jej produkcja rok do roku skurczyła się o wówczas ponad 30 proc. – podał GUS.

ZP PPS najbardziej niepokoi fakt, że spadki sprzedaży dotyczyły praktycznie wszystkich segmentów rynku, zarówno trunków ekonomicznych, jaki i premium. Dane Nielsena pokazują, że w pierwszym kwartale 2014 roku aż o 12 proc.

- Gusta konsumentów nie zmieniają się w ciągu miesiąca, jeżeli część konsumentów odeszła do szarej strefy, oznacza to utratę wpływów budżetowych, straty branży, ale przede wszystkim zagrożenie zdrowia obywateli – zaznacza Leszek Wiwała.

W 2013 r. branża wyprodukowała 300 mln litrów napojów spirytusowych, które trafiły do konsumentów w Polsce i na całym świecie. Pozwoliło to na stworzenie i utrzymanie 93 tys. miejsc pracy, głównie w przemyśle, rolnictwie, handlu i gastronomii. Firmy zrzeszone w ZP PPS na zakup towarów i usług wydały ponad 2,67 mld zł, zwiększając również krąg dostawców do blisko 7,3 tys. firm (z 6,7 tys. w 2011 r.). Przeważająca większość z nich (89 proc.) pochodzi z Polski.

Branża spirytusowa w 2013 r. przekazała do budżetu państwa ponad 10 mld zł wpływów do budżetu z tytułu akcyzy i VAT. Ponadto budżety gminne zasiliło ok. 300 mln zł z tytułu zezwoleń na obrót napojami alkoholowymi o mocy powyżej 18 proc.

Polska jest największym w Europie i czwartym na świecie producentem wódki. Pod tym względem wyprzedzają nas Rosja, Ukraina i Stany Zjednoczone. Znaczący eksport (ponad 33,5 mln l w 2013 r.) przyczynia się do poprawy bilansu handlowego kraju. Największymi odbiorcami polskich napojów spirytusowych od kilku lat pozostają Francja i Stany Zjednoczone. Polskie wódki trafiają nie tylko do konsumentów amerykańskich czy z Unii Europejskiej, ale również na tak odległe rynki jak Singapur, Hong Kong czy Chile.

- Obawialiśmy się, że tak wysoka podwyżka akcyzy doprowadzi do załamania rynku i sygnalizowaliśmy to już w zeszłym roku. Założenia Ministerstwa Finansów, które mówiło o 3 proc.  spadku sprzedaży w 2014 r. po raz kolejny okazują się błędne, ale nie odczuwamy satysfakcji z tego powodu – mówi Leszek Wiwała,  Prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. - Zwiększone zapasy zrobione przez hurtownie pod koniec ub. r. miały starczyć do marca, tymczasem jeszcze w maju w wielu  sklepach można było znaleźć towar ze starą akcyzą. W kolejnych miesiącach we wszystkich kanałach sprzedaży obowiązywać już będą wyższe ceny, dlatego obawiamy się jeszcze większych spadków – dodaje.

Biznes
NATO wzmacnia swoją północ. Gdzie pojawią się kolejne wojska sojuszników?
Biznes
Rekordowa liczba odwiedzających Warszawę
Biznes
Nvidia znów najwięcej wartą spółką na świecie. Mimo zamknięcia rynku chińskiego
Biznes
Szczyt NATO, zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach i nowy podatek bankowy
Materiał Promocyjny
Z pieluszek produkowanych w warszawskiej fabryce Procter & Gamble korzystają miliony dzieci na całym świecie