"Dyskutujemy z nimi o tym, jakie byłyby elementy takiego rozdziału. USA są zaangażowane w dyskusję (...), ale powiedzieli nam na razie, że wciąż nie doszli do decyzji (w sprawie oddzielnego rozdziału o energii i surowcach) „ - powiedziało unijne źródło, zbliżone do negocjacji.
Oddzielny rozdział o energii jest między innymi w podpisanej niedawno umowie o wolnym handlu UE z Ukrainą. Stany Zjednoczone wolą, by zapisy dotyczące energii i surowców znajdowały się w różnych częściach umowy.
Jak przekonywało unijne źródło, UE chce oddzielnego rozdziału o energii i surowcach, bo "jest wiele kwestii, które są bardzo specyficzne dla energii i surowców", jak np. tranzyt, dostęp do rurociągów. "Nie ma na nie miejsca w innych miejscach TTIP, gdzie można by się do nich należycie odnieść" - zaznaczyło.
Dla UE oddzielny rozdział o energii jest ważny politycznie w czasie kryzysu na Ukrainie i napiętych stosunków z Rosją. Unia chce zmniejszyć zależność od dostaw energii z Rosji.
"Przede wszystkim ważnym celem dla UE jest także to, że nie powinno być ograniczeń w handlu energią i surowcami, włącznie oczywiście z tym, że nie powinno być restrykcji w eksporcie (z USA) „ - powiedziało źródło. Dodało, że umowa handlowa musi być "kompletna". "Nie można utrzymywać tych ograniczeń względem unijnego partnera" - podkreśliło.